W jakiś czas po wykonaniu pierwszego tegorocznego fotoreportażu ponownie udałem się w rejon łąk nad Kępnicą, tam, gdzie robiliśmy materiał zdjęciowy do filmu o Muzeum w Chrzanowie. Teraz w o wiele lepszych warunkach chciałem zobaczyć coś więcej. Na początku stoję w okolicy przystanku autobusowego i zerkam w kierunku zachodnim.
Oto cel mojej wizyty. Na początku zawsze przypomina to dla nieprofesjonalistów trybuny chińskiego stadionu.
Oto widok polnej drogi przecinającej ten teren. Zerkamy z niej w kierunku drogi asfaltowej łączącej Chrzanów z Jaworznem.
Zaczynamy dokumentowanie flory. Na wstępie fiołek trójbarwny - Viola tricolor. To kwiaty z jednej rośliny.
Drugi gatunek to wilczomlecz lancetowaty - Euphorbia esula.
Potem mamy rzeżusznik Hallera - Cardaminopsis halleri
Zerknąłem także z boku na firletkę poszarpaną - Lychnis flos-cuculi.
Zaczątkiem przyszłego lasu jest tutaj jesion wyniosły - Fraxinus excelsior.
Jak przystało na łąkę jest także ostrożeń łąkowy - Cirsium rivulare.
Ostatnim bohaterem po tej, czyli jak dla mnie prawej strony drogi jest ślaz zaniedbany - Malva neglecta.
Ruszam teraz na wschód. Zaczynam od maku polnego - Papaver rhoeas. Podczas majowej wizyty z kilku kwiatów tej kępy zrobiłem makowe panienki.
Drugim gatunkiem był bodziszek łąkowy - Geranium pratense. Kwiat uchwyciłem od frontu oraz od tyłu.
Zerkam przed siebie. Jak widać wśród traw jako barwna dominanta przeważa firletka poszarpana - Lychnis flos-cuculi.
Potem zauważam rezedę żółtą - Reseda lutea.
Za chwilę przekroczę Kępnicę. Dla niej pod drogą przygotowano taki przepust.
U jego wlotu czaił się fiołek polny - Viola arvensis. Wszystkie kwiaty pochodzą z jednej rośliny.
Najważniejszym odkryciem było stanowisko zerwy kulistej - Phyteuma orbiculare. Mamy w zielniku Muzeum w Chrzanowie okaz zbierany przed 1970 rokiem przez Irenę Mazaraki. Stanowisko jest enigmatycznie opisane jako łąki w Cezarówce Dolnej.
Teraz spoglądam w kierunku Korzeńca.
Idąc dalej na wschód mijam klony jawory - Acer pseudoplatanus.
W końcu staję na ulicy Cezarówka Dolna i zerkam na łąki, które wiele razy badałem i jak się domyślam badano przede mną.