W owym czasie PTTK organizowało akcję pod hasłem "Spotkania u źródeł rzek". Z tej okazji z centrum Chrzanowa udaliśmy się do źródła Płazanki w Płazie. To trasa oznaczona na mapie firmy Compass kolorem białym. Czerwone kropy oznaczają miejsca wykonywania zdjęć.
Idziemy z góry na dół. Pierwsze dwa zdjęcia przedstawiają śmietnik po prawej stronie polnego przedłużenia ulicy Głównej w Kościelcu. Tam miał się znajdować cmentarz żołnierzy niemieckich. W ten sposób zagospodarowano doły po poszukiwaniach szczątków.
A to widok z zarastającej polany w kierunku południowym. Kolejną porcję zdjęć wykonam na krawędzi lasu.
Jak widać las kontratakuje. Oto sytuacja z prawej strony drogi. Na razie sosna zwyczajna - Pinus sylvestris nieznacznie oddaliła się od frontu lasu. Większe powierzchnie zajmuje orlica pospolita - Pteridium aquilinum. Drzewo o żółtych liściach to czeremcha amerykańska - Padus serotina.
Droga w obrębie lasu została utwardzona gruzem.
Teraz odbijamy w prawo na szczyt wzgórza. Kolejne dwa zdjęcia przedstawiają jurajskie piaskowce. To część formacji jury środkowej.
Po wyjściu z lasu zerkamy przed siebie. To zabudowania sołectwa Źrebce. Dominujące wzniesienie to hałda zakładu wapienniczego w Płazie Wapienniku. Stara Woda płynie, jeśli ma wodę, u podnóża wzniesienia z jego prawej strony.
Bliżej nieczynnej linii kolejowej dominuje nawłoć kanadyjska - Solidago canadensis. Na jej tle wyróżnia się złocista brzoza brodawkowata - Betula pendula.
A tak z mostku na linii kolejowej wygląda dolina rzeki Stara Woda. Tym razem wody tutaj nie było.
Tak samo było nieco powyżej mostku.
Wyłaniające się spod opadłych liści zmarszczki na piasku świadczyły o tym, że w tym roku woda tutaj co jakiś czas płynęła.
Wzmożoną aktywność wody widać dopiero na trawersie zabudowań tuż przed hałdą zakładu wapienniczego.
Po minięciu zwartej zabudowy Źrebiec, rzeka przechodzi na prawą stronę drogi.
Tam też znajduje się jedna z wielu wydm śródlądowych.
Teraz bardzo szybko podeszliśmy w okolicy źródła, znajdującego się powyżej ostatnich zabudowań. Idziemy w dół. Na trawersie hałdy rzeka Stara Woda prowadzi nadspodziewanie dużo wody.
Dno bardzo głębokiej w tym miejscu doliny urozmaicają połamane drzewa.
Mijamy ten gąszcz i idziemy dalej. Woda stopniowo zanika.