Jako, że jezioro, którego dnem chcieliśmy się przejść zwie się już Jeziorem Mucharskim postanowiliśmy zrobić to od Mucharza. Na początku jednak zatrzymaliśmy się na kilka chwil przy kościele a potem udaliśmy się do lasu Upalenisko. Jest to trasa oznaczona na mapie firmy Compass kolorem łososiowym.
Szybko podjechaliśmy pod kościół. Na początku spojrzałem za siebie.
A to już kościół widziany z miejsca, gdzie stanęliśmy. Budowlę wzniesiono z miejscowego piaskowa. Z geologicznego punktu widzenia to piaskowce krośnieńskie.
Mucharz był ośrodkiem ludowej rzeźby w kamieniu. Oto jedno z jego dzieł. Jest nim jakiś biskup. Niestety, skrywa się w cieniu.
Teraz lepiej widać górną część kościoła.
Poza tym zainteresowałem się lokalna flora. Na początku nieco zmaltretowany fiołek wonny - Viola odorata.
Potem była pierwiosnka wyniosła - Primula elatior.
Są tutaj okazałe drzewa.
Jednym z nich jest lipa - Tilia. Sądząc po owocu to lipa szerokolistna - Tilia platyphyllos.
Poza tym jest często spotykany podczas tej wycieczki ziarnopłon wiosenny - Ficaria verna.
Kolejną osobliwością jest porost, tarczownica bruzdkowana - Parmelia sulcata.
Teraz na chwilę przyjrzyjmy się piaskowcowi krośnieńskiemu z bliska.
Spoglądamy teraz w kierunku północno-zachodnim. Jedna z tych gór to Tatry.
I kolejna migawka z dziedzińca.
Na słupkach ogrodzenia wyrastało sporo porostu. Moim zdaniem to złotorost ścienny - Xanthoria parietina.
A to już zdecydowanie św. Wojciech.
Tak jak prawie wszędzie i tutaj spotkamy przedstawienie św Jana Pawła II. Są po temu uzasadnione powody.
Następnie zwróciłem uwagę na lipę opanowaną przez jemiołę pospolitą - Viscum album.
Teraz spojrzenie na wieżę.
Następnie zerknięcie przez szybkę do wnętrza.
Oto ostatnie spojrzenie z dziedzińca kościoła. Za chwilę podążymy w kierunku Upaleniska. Zaraz za linią domów widać dno przyszłego jeziora.
Na poboczu drogi pojawiła się złoć - Gagea.
Widać już drogę wiodącą do Upaleniska.
A teraz coś zielonego. Oto szczaw tępolistny - Rumex obtusifolius.
Jest też glistnik jaskółcze ziele - Chelidonium majus w towarzystwie podagrycznika pospolitego - Aegopodium podagraria.
Jest też delikatny przetacznik. W tym wypadku stawiam na Veronica sublobata.
A Upalenisko jest blisko, coraz bliżej.
Teraz w jednym z ogrodów zobaczyliśmy kulę jemioły pospolitej - Viscum album na jabłoni - Malus domestica. Z prawej strony zdjęcia widać kolejny fragment dna przyszłego jeziora.
Dopiero z pewnej oddali widać kościół w całej okazałości.
Zerkamy teraz na południe. Na horyzoncie majaczy Babia Góra i pasmo Policy.
Teraz spoglądamy na zachód. Wzgórze pośrodku zdjęcia to Tatry.
A teraz zerkamy na północny-zachód.
I ostatnie spojrzenie na zachód z luki pomiędzy zabudowaniami. Pośrodku zdjęcia majaczy dno przyszłego jeziora. Widać też Tatry.