Tak jak w tytule, celem wypadu do Krzeszowic był dąb błotny -
Quercus palustris. Występuje on w parku. Zanim wyszliśmy do niego po drodze oglądamy charakterystyczny klon jawor -
Acer pseudoplatanus o pniu pokrytym licznymi czeczotami.
Następnie przekraczamy Krzeszówkę, gdzie od bardzo dawna rezydują kaczki krzyżówki oraz cyraneczki.
Jesteśmy już w parku. Teraz mijamy jeden z okazałych platanów klonolistnych -
Platanus x acerifolia. Drzewo właśnie zrzuciło sporo kory.
Teraz przyglądam się kamieniowi w kształcie walca. Sprawia on wrażenie kwarcytu. Posiada wstawki z zwietrzałego kwarcu. Ponieważ podczas późniejszych wizyt nie widywałem go obawiam się, że został on - używając sformułowania z Kubusia Puchatka - zniknięty.
A teraz bodziszek żałobny -
Geranium phaeum porażony przez Ramularia geranii. Te same zdjęcia publikowałem w tym wątku -
https://www.bio-forum.pl/messages/33/156454.html Jesteśmy już przy zachodniej krawędzi parku. Tutaj mamy buka pospolitego -
Fagus sylvatica. Na jego pniu znajdują się rany po drutach.
Cel naszego wypadu też znajduje się w tej okolicy. Przypominam, że to dąb błotny -
Quercus palustris.
Opuszczając park, znajdując się przy południowej krawędzi parku, zerkamy na pałac. Z oddali wyglądał lepiej niż z bliska.
Poza parkiem po raz pierwszy zobaczyłem katalpę porażoną przez mączniaka. Ten grzyb to Erysiphe elevata. Został oznaczony przez dr Agatę Wołczańską z Lublina.
Na zakończenie udaliśmy się na dworzec kolejowy. Tutaj na liściach wierzby kruchej - Salix fragilis przyłapałem larwę rośliniarki z gatunku Pteronus salicis.
A tak wyglądała wówczas próba utworzenia w Krzeszowicach skansenu kolejowego.
Nic z tego nie wyszło.