Kolejny, krótki wypad i śledzenie postępów wiosny. Oczywiście nie ma to jak park miejski w którym znajduje się mój zakład pracy, czyli Muzeum w Chrzanowie. Tym razem na teren parku wkraczam od strony ulicy Oświęcimskiej, nieco powyżej placu zabaw.
Pozornie nic ciekawego. Wystarczyło się jednak nieco zniżyć aby zauważyć pełnię kwitnienia ziarnopłonu wiosennego - Ficaria verna. Tutaj mamy formę o szerokich płatkach korony.
Tuż obok czerwieniły się kwiaty języczkowe całorocznej stokrotki pospolitej - Bellis perennis. Na początku jeden koszyczek.
Potem drugi w dwu ujęciach.
W pełni kwitnienia jest także złoć żółta - Gagea lutea. Na początku widok ogólny.
Potem zbliżenia kwiatów.
Teraz widzimy skrzydłorzecha kaukaskiego - Pterocarya fraxinifolia. Jeden z jego pni jest powalony i obecnie całkowicie martwy. Tym nie mniej wciąż nie cieszy się uznaniem wśród grzybów rozkładających drewno.
Teraz stoimy przy górce, która kiedyś była tarasem przed chrzanowskim dworem. Budynek Muzeum był jego lamusem. Teraz najważniejszy dla mniej jest klomb.
Obecnie rządzi na nim cebulica syberyjska - Scilla sibirica.
Posadzono tutaj również przylaszczkę pospolitą - Hepatica nobilis, ale wszystko wskazuje na to, że się nie przyjęła.
Na nowym klombie, najbliżej muzeum rośnie pogięta odmiana leszczyny pospolitej - Corylus avellana "Contorta"
Krzew dopiero teraz w pełni rozwinął swoje męskie kotki.
W centralnej części parku znalazłem przebiśniegi - Galanthus niwalis.
Te byliny mają już zawiązane owoce. Widać, że utraciły już płatki korony z zewnętrznego okółka. Ostały się jedynie płatki okółka wewnętrznego no i pręciki.