Ruszamy dalej. Teraz będzie to trasa oznaczona na mapie firmy Compass kolorem cytrynowym. Na początku wędrujemy na wschód podnóżem pewnego wzgórza, potem jego szczytową grania na zachód. Stosunkowo szybko zorientowałem się, że jest to znana mi Rauszowa Góra. Po raz pierwszy byłem tutaj w marcu 2009 roku a po raz drugi w lutym 2010 roku. Teraz miałem okazję zobaczyć tę górę w pełni sezonu wegetacyjnego.
Na początku zwróciłem uwagę na wilżynę ciernistą - Ononis spinosa.
Potem zerknąłem w kierunku szczytu. W pod szczytem widać płaty orlicy pospolitej - Pteridium aquilinum. Nieco mniej tej paproci jest w murawach u podnóża wzgórza.
Tego dnia kwitł już wrzos zwyczajny - Calluna vulgaris.
Kwitł również przetacznik kłosowy - Veronica spicata. Pomiędzy nim pojawia się wilczomlecz sosnka - Euphorbia cyparissias.
Idziemy dalej kierując się w stronę lasu. Po lewej stronie zauważam sosnę zwyczajną - Pinus sylvestris. Jej gałęzie wyraźnie podnoszą się ku górze.
Jak widać te murawy po części padają ofiarą lasu. Coś liściastego pod sosną zwyczajna - Pinus sylvestris to inwazyjna czeremcha amerykańska - Padus serotina.
Nieco dalej wzgórze przecina linia wysokiego napięcia. Tutaj dominuje zbiorowisko z nawłocią kanadyjską - Solidago canadensis.
Jest też kolejna enklawa lasu.
Teraz zdecydowanie ruszamy pod górę.
Po drodze zauważamy goryczela jastrzębcowatego - Picris hieracioides.
A dalej to tylko trzcinnik piaskowy - Calamagrostis epigeios i nawłoć kanadyjska - Solidago canadensis.
Bliżej szczytu w zaroślach pojawia się topola osika - Populus tremula. Białe kwiaty to krwawnik pospolity - Achillea millefolium.
To samotne drzewo jest gruszą dziką - Pyrus pyraster.
I tak osiągnęliśmy początek szczytowej grani, którą niezwłocznie ruszamy na zachód.
Oczywiście przy okazji rozglądamy się wypatrując tego i owego. Oto na przykład głowienka wielkokwiatowa - Prunella grandiflora.
W tym tłumie znajduje się między innymi szczodrzeniec rozesłany - Chamaecytisus ratisbonensis dawniej Cytisus ratisbonensis.
Potem trafił się dzwonek skupiony - Campanula glomerata.
W końcu znaleźliśmy większe skupiska dziewięćsiłu bezłodygowego - Carlina acaulis. Ten gatunek z tego miejsca znam z zimowych wypadów.
Trafiła się też kłosownica pierzasta - Brachypodium pinnatum.
Tutaj mamy lucernę sierpowatą - Medicago falcata.
Te fioletowe kwiatki należą do bukwicy lekarskiej - Betonica officinalis.
I kolejny dziewięćsił bezłodygowy - Carlina acaulis.
Najciekawszym odkryciem było natrafienie na szczodrzeńca główkowatego - Chamaecytisus supinus.
Towarzyszył mu szczodrzeniec rozesłany - Chamaecytisus ratisbonensis.
Nieco dalej natrafiliśmy na dzwonka skupionego - Campanula glomerata. Towarzyszyła mu świerzbnica polna - Knautia arvensis.
A to druga populacja szczodrzeńca główkowatego - Chamaecytisus supinus.
I ponownie szczodrzeniec rozesłany - Chamaecytisus ratisbonensis.