Tego dnia najważniejszym zadaniem było zebrać materiały do filmu dla telewizji CTv Jaworzno. Wybór padł na Płoki w gminie Trzebinia, między innymi dlatego, że nawet z Jaworzna w stosownym czasie docierają tutaj pielgrzymki. A po drugie to tutaj znajdują się źródła Koziego Brodu, który uchodzi do Białej Przemszy w Jaworznie Długoszynie. Mój wybór padł na pewien bezodpływowy ciek, który był wcześniej bohaterem fotoreportaży w kolejnych latach. To była taka jego moja, pierwsza kompleksowa dokumentacja. W tym odcinku poruszamy się po trasie oznaczonej na mapie firmy Compass kolorem żółtym. Na początku centrum Płok i zamurowana pomnikowa lipa drobnolistna - Tilia cordata
Tuż obok znajduje się dwór, jak to się powiada w naszych kręgach w stanie zejściowym. Od tamtego czasu niewiele się zmieniło.
A to już las na wejściu. Jest to odcinek ulicy Zdrojowa przy krawędzi lasu. Tutaj znajduje bór prawie świeży. W tej okolicy upolowałem muchomora plamistego - Amanita pantherina.
Na skraju lasu w ciągu leśnego przedłużenia ulicy Źródlanej, noszącej teraz nazwę ulicy Na Stawach bardzo miłe skojarzenia budzi ta niezwyczajna sosna zwyczajna - Pinus sylvestris.
A to już początek źródeł. Zarazem na mapie jest to ten moment kiedy zdecydowanie odbijemy na północny-zachód.
Strumień sączy się pośród bujnej roślinności.
Wkrótce potem staje się bardzo wyraźnym ciekiem o prawie czystym, piaszczystym dnie. W rozumieniu geografii znajdujemy się w górnym biegu rzeki.
Tutaj też są dokonywane pomiary jej aktywności.
Rzeka czasami znika w bujnej roślinności.
Jednakże niemalże cały czas zachowuje bardzo silny spadek.
Teraz opływa na następnie przebija się pomiędzy kilkoma wydmami śródlądowymi. To odcinek przełomowy.
Za chwilę zacznie się odcinek środkowy biegu rzeki, która właśnie wypływa na równinę.
Oto ta równina widoczna jeszcze ze stoku wydmy, robiącej dla tego modelu za pasmo górskie. Jest ona porośnięta borem prawie świeżym.
Tutaj właśnie zaczyna się środkowy odcinek biegu naszej modelowej rzeki, która tak naprawdę ma w całości mniej niż 300 metrów długości.
Dla porównania krótkie spojrzenie wstecz.
Nieco dalej wydmy będą się jeszcze pojawiać, ale w charakterze podgórskich wyżyn.
(wypowiedź edytowana przez Piotr_Grzegorzek 23.marca.2015)
Tuż obok znajduje się dwór, jak to się powiada w naszych kręgach w stanie zejściowym. Od tamtego czasu niewiele się zmieniło.
A to już las na wejściu. Jest to odcinek ulicy Zdrojowa przy krawędzi lasu. Tutaj znajduje bór prawie świeży. W tej okolicy upolowałem muchomora plamistego - Amanita pantherina.
Na skraju lasu w ciągu leśnego przedłużenia ulicy Źródlanej, noszącej teraz nazwę ulicy Na Stawach bardzo miłe skojarzenia budzi ta niezwyczajna sosna zwyczajna - Pinus sylvestris.
A to już początek źródeł. Zarazem na mapie jest to ten moment kiedy zdecydowanie odbijemy na północny-zachód.
Strumień sączy się pośród bujnej roślinności.
Wkrótce potem staje się bardzo wyraźnym ciekiem o prawie czystym, piaszczystym dnie. W rozumieniu geografii znajdujemy się w górnym biegu rzeki.
Tutaj też są dokonywane pomiary jej aktywności.
Rzeka czasami znika w bujnej roślinności.
Jednakże niemalże cały czas zachowuje bardzo silny spadek.
Teraz opływa na następnie przebija się pomiędzy kilkoma wydmami śródlądowymi. To odcinek przełomowy.
Za chwilę zacznie się odcinek środkowy biegu rzeki, która właśnie wypływa na równinę.
Oto ta równina widoczna jeszcze ze stoku wydmy, robiącej dla tego modelu za pasmo górskie. Jest ona porośnięta borem prawie świeżym.
Tutaj właśnie zaczyna się środkowy odcinek biegu naszej modelowej rzeki, która tak naprawdę ma w całości mniej niż 300 metrów długości.
Dla porównania krótkie spojrzenie wstecz.
Nieco dalej wydmy będą się jeszcze pojawiać, ale w charakterze podgórskich wyżyn.
(wypowiedź edytowana przez Piotr_Grzegorzek 23.marca.2015)