Swego czasu pojawiła się idea, że na gruntach Balina Małego, na obszarze zajmującym znikomy fragment miasta i gminy powstanie drugi Chrzanów, czyli miasto na 50 tysięcy mieszkańców z pełną infrastrukturą. Na szczęście do tego nie doszło, ale penetrując te tereny na tę okoliczność zgromadziłem spory materiał zdjęciowy. Oto mapa pokazująca miejsca obecnej dokumentacji.
Pierwsze zdjęcia wykonałem 3 lipca. Zaczynamy z prawej strony mapy, gdzie zielonym kółkiem oznaczyłem wzgórze Kielich. Wówczas był to kielich pełen śmieci.
Ponadto spotkałem tutaj szałwię okręgową -
Salvia verticillata.
Kolejne dwa zdjęcia wykonałem w miejscu oznaczonym żółtym kółkiem. To polne przedłużenie ulicy Urocza na południe od wzgórza Wianek. Tutaj było po prostu kartoflisko.
Znacznie więcej zdjęć wykonałem 4 lipca. Zaczynamy od przepustu pod autostradą, gdzie umieściłem kółko barwy łososiowej. To widok ogólny na odłogowane pola uprawne.
Drugie ujęcie wykonałem nieco dalej, w miejscu oznaczonym czerwonym kółkiem.
W tej okolicy w kwiatostanie świerzbnicy polnej -
Knautia arvensis rozmnażały się zielonkawe chrząszcze.
Poza tym zauważyłem tutaj kraśnika pięcioplamka.
Jestem już we wnętrzu uroczyska Sośnica. To okolica oznaczona jasnoniebieskim kółkiem. Tutaj znajdują się liczne warpie a w nich instalacje z kategorii budują, remontują, urządzają.
Następnie odbiłem w bok do miejsca oznaczonego ciemnoniebieskim kółkiem. Tutaj zauważyłem pokryte rosą pajęczyny.
Teraz bardzo szybko, ponieważ poruszałem się rowerem przemknąłem na północ od polnego przedłużenia ulicy Myśliwska. Tutaj w miejscu oznaczonym ciemnofioletowym kółkiem sfotografowałem takie koła.
Tutaj też na liściu lipy drobnolistnej - Tilia cordata przyłapałem szpeciela lipowca.
Nieco powyżej tego miejsca, tam gdzie fioletowe kółko jest jaśniejsze mamy inną instalację z kategorii budują, remontują urządzają.
A że nie samymi śmieciami człowiek żyje pozwoliłem sobie ponadto udokumentować stanowisko koniczyny pogiętej - Trifolium medium.
Następnie powróciłem do polnego przedłużenia ulicy Myśliwska. Tutaj w miejscu oznaczonym oliwkowym kółkiem udokumentowałem "Pożegnanie z zamrażarką".
Było tam też trochę gruzu.
W miejscu oznaczonym czarnym kółkiem istotnej różnicy nie było.
Całość ozdabiała dziewanna firletkowa - Verbascum lychnitis.
Poza tym była tutaj wierzbówka kiprzyca - Chamaenerion angustifolium.