Po dłuższej przerwie powracamy do Sosnowca Zagórza. To będzie serial złożony z pięciu odcinków. Nieco wcześniej tego dnia penetrowałem park, co pokazałem w dwu częściach. Teraz opuściłem go. Znajduję się na ulicy Szpitalnej niedaleko skrzyżowania z ulicą księdza Jerzego Popiełuszki, gdzie znajduje się charakterystyczny pagórek.
Zza drzew wyłaniają się wieże rozbudowanego prezbiterium kościoła p.w. św. Joachima.
Ruszając przed siebie mijam kwitnące pędy powojnika pnącego - Clematis vitalba.
Przy krawędzi jezdni usadowił się glistnik jaskółcze ziele - Chelidonium maius.
Tym razem mijam kościół i ruszam na zaplecze pobliskich budynków plebańskich, jak sądzę.
Z punktu widzenia botaniki jest interesująco. Estetyka tak sobie.
Jest tutaj między innymi pięciornik gęsi - Potentilla anserina.
Przed kaplicą rośnie sobie sporym płatem ślaz zygmarek - Malva alcea.
Bliżej budynków zauważyłem jeszcze wierzbę iwę - Salix caprea porażoną przez rdzę - Melampsora caprearum.
Teraz podążam ulicą Księdza Jerzego Popiełuszki w kierunku ulicy Browanianej. Po drodze zauważam kolejne kwitnące pędy powojnika pnącego - Clematis vitalba.
Był tutaj także łopian pajęczynowaty - Arctium tomentosum.
Bliżej ulicy Browaniana najważniejsze jest obfite skupisko rdestowca czeskiego - Reynoutria x bohemica.
Nieco dalej na poboczu tej drogi, na trawersie ogrodu działkowego natrafiłem na dziewannę kutnerowatą - Verbascum phlomoides. Cechy długości pylników w stosunku do nitek u najdłuższych pręcików sprawdziłem na oryginalnym zdjęciu. Tam też dostrzegłem wybitną nerwację na częściach liści widocznych od spodu.
Ponadto był tutaj aster - Aster. Gatunku nie jestem w stanie określić jednoznacznie, więc poprzestanę na rodzaju.
Nieco dalej występuje typowy rdestowiec japoński - Reynoutria japonica.
Dostępu do zarośli po lewej stronie drogi bronią pokrzywa zwyczajna - Urtica dioica oraz przytulia czepna - Galium aparine.
Tę ostatnią poraża mączniak - Neoerysiphe galii.
Poza tym widać tutaj wierzbę wiciową - Salix viminalis oraz jeżynę popielicę - Rubus caesius.
Część rzeczonych zarośli tworzy klon jesionolistny. Jego też poraża mączniak. Jak dla mnie to wciąż Uncinula bicornis.
Są tutaj także ozdobne róże - Rosa.
Osobliwą kompozycję tworzy wierzbówka kosmata - Epilobium hirsutum opleciona przez kielisznika zaroślowego - Calystegia sepium.
Wierzbówki kosmatej - Epilobium hirsutum jest tutaj sporo.
I tak zbliżyliśmy się do słynnego Gródka Stożkowatego.