Tego dnia odwiedzałem w Jaworznie redakcje tygodnika Co Tydzień. Między innymi miałem na celu znalezienie jakiś wiosennych nowości do kolejnych artykułów. I tak jestem teraz na ulicy Królowej Jadwigi. Spoglądam w kierunku kościoła p.w. św. Wojciecha. Duże drzewo po prawej stronie drogi to jesion wyniosły - Fraxinus excelsior.
Teraz zerkam w kierunku hali widowiskowo-sportowej. Tutaj po lewej stronie zdjęcia rośnie kasztanowiec zwyczajny - Aesculus hippocastanum.
Widomym znakiem trwającego przedwiośnia są jego lepkie pączki.
A to już fragment zadrzewienia z wiśnią piłkowaną - Prunus serrulata.
Jestem teraz przy skrzyżowaniu z ulicą Farną. Tutejsze budynki są jakie są.
Jestem teraz w rejonie ulicy Plac św. Jana. Tutaj zwracam uwagę na liczne, wyniosłe jesiony wyniosłe - Fraxinus excelsior.
Zatrzymuję się teraz na dobrze znanym nam skwerze.
Tutaj oglądamy ostrokrzew kolczasty - Ilex aquifolium.
Jest też bukszpan wieczniezielony - Buxus sempervirens.
Następnie zwracam uwagę na jukkę karolińską - Yucca filamentosa.
Z krzewów pozbawionych teraz liści jest tutaj irga pozioma - Cotoneaster horizontalis.
Ten osobnik ma jeszcze owoce. Znaczy się podaż smakowitych bardzo miniaturowych jabłuszek przerosła popyt.
A to już lilak pospolity - Syringa vulgaris przy siedzibie redakcji. Jego pączki wyraźnie się ożywiły.
Po dłuższym pobycie w redakcji udaliśmy się do GEOSFERY w celu sprawdzenia, co porabiają tamtejsze oczary - Hamamelis. Droga biegnąca w pobliżu to formalnie ulica św. Wojciecha.
Przekraczamy bramę.
Teren pokrywa cienka warstwa śniegu.
Oto jedna z nowszych atrakcji - kula ziemska.
A poza tym wydaje się, że niczego ciekawego tutaj nie ma.
O istnieniu ogrodu sensorycznego świadczą te tabliczki.
Tutaj przynajmniej widać bohatera, czyli tytułowy gatunek.
Szukam partii ogrodu z oczarami - Hamamelis.
W końcu znajduję te maluchy.
Niektóre z nich rozwinęły kwiaty.
Po chwili znalazłem drugi krzaczek z bardziej rozwiniętymi kwiatami. Po przejrzeniu wielu grafik w sieci, doszedłem do wniosku, że ten krzew to oczar japoński -Hamamelis japonica. Poza tym żółtkiem jest tutaj jeszcze jego odmiana o kwiatach czerwonych.
W ubiegłym roku krytykowałem konstruktywnie źle oznaczone rośliny w ogrodzie sensorycznym. Oto odpowiedź na nią.
(wypowiedź edytowana przez Piotr_Grzegorzek 13.lutego.2015)