Po obejściu stawów trzeba było powrócić do głównej drogi. Przy okazji tropiliśmy kolejne rośliny. Teraz poruszamy się w osi odcinka oznaczonego na mapie firmy Compass kolorem oliwkowym.
Na początku zieloność, ciemną zieloność widzę.
Rozjaśnia ją nieznacznie powój polny - Convolvulus arvensis.
Droga wśród luźnej zabudowy prowadzi na południe.
W przydrożnych zaroślach znajduje się pępawa dwuletnia - Crepis biennis wyraźnie porażona przez rdzę. Ta rdza to Puccinia maior.
Było też kłębowisko traw.
Tutaj też w trzech osobnikach usadowił się barszcz zwyczajny - Heracleum sphondylium. Na lewo od niego rośnie bylica pospolita - Artemisia vulgaris.
Ta trawa o ile dobrze pamiętam to tymotka łąkowa - Phleum pratense.
Nieco dalej rządził trzcinnik piaskowy - Calamagrostis epigeios. Pewną domieszkę stanowiły amerykańskie nawłocie - Solidago.
Kolejnym gatunkiem z rodziny selerowatych - Apiaceae była marchew zwyczajna - Daucus carota.
Trafiła się też kruszyna pospolita - Frangula alnus.
W tym tłumie centralne miejsce zajmuje rdest gruczołowaty - Polygonum tomentosum. Tak było dawniej. Teraz to rdest szczawiolistny gruczołowaty - Polygonum lapathifolium ssp. pallidum
Był też rdest plamisty - Polygonum persicaria. Można go też spotkać pod nazwą Persicaria maculosa.
Tego żółtka nie jestem już w stanie oznaczyć.
Cały czas wędrujemy w obrębie zabudowy. Z traw władzę dzierży trzcinnik piaskowy - Calamagrostis epigeios.
Poza tym trafił się wrotycz pospolity - Tanacetum vulgare.
Te żółtki to starzec jakubek - Senecio jacobaea. Przesłania go bylica pospolita - Artemisia vulgaris.
Było tam też sporo nawłoci późnej - Solidago gigantea.
W sumie przez cały czas nie spotkaliśmy czegoś co mogło by być sensacyjnym znaleziskiem.
I tak dotarliśmy do ścierniska na skraju drogi.
Teraz zdecydowanie opuściliśmy drogę aby spenetrować to miejsce. Na początku mamy trywialnego chabra bławatka - Centaurea cyanus.
Potem był czyściec błotny - Stachys palustris.
Znaczy się ściernisko zapowiadało się ciekawie.
Kolejny gatunek to wierzbownica drobnokwiatowa - Epilobium parviflorum.
Dalej idzie kurzyślad polny - Anagallis arvensis.
Był też rzepak - Brassica napus. W tle widać jakiś rumian - Anthemis.
Następnie mamy iglicę pospolitą - Erodium cicutarium.
Był też mak polny - Papaver rhoeas, którego płatki kwiatu nie mają czarnej plamy u nasady.
Przez chwilę oglądamy ściernisko jako takie.
Pomiędzy resztkami zboża skrywa się skrzyp polny - Equisetum arvense.
Była tam też gwiazdnica pospolita - Stellaria media.
A to kolejny czyściec błotny - Stachys palustris.
Był tutaj jeszcze bodziszek drobny - Geranium pusillum.
Pod koniec dotarliśmy do łanu nie skoszonego zboża. Pomiędzy nim pojawiła się delikatna miotła zbożowa - Apera spica-venti.
My oczywiście wybieramy płat po skoszonym zbożu.
A kiedy w końcu wyszliśmy na drogę spotkaliśmy groszek bulwiasty - Lathyrus tuberosus w towarzystwie chabra bławatka - Centaurea cyanus.