W kolejnym roku także będziemy wyruszać w teren. Zważywszy na pewną nieprzewidywalność pogody oraz frekwencji nasze wypady odbywać się będą pod hasłem: Wycieczka niespodzianka. Zawsze będzie to DRUGA KALENDARZOWA SOBOTA miesiąca i zawsze start będzie następował spod budynku Muzeum w Chrzanowie przy ulicy Mickiewicza 13.
Tym nie mniej plan na 10 stycznia 2015 jest już ustalony - Świnna Poręba - Mucharz aby jak dla nas po raz ostatni skorzystać z możliwości odbycia spaceru po dnie przyszłego zalewu.
Jak dołączyć do tych eskapad?
W dalszym ciągu będzie to druga kalendarzowa sobota w miesiącu. Zbiórka do 9.00, zapisy i przedpłata mile widziane w związku z ograniczoną liczba miejsc.
Po pierwsze można po prostu we wskazanym powyżej dniu o wskazanej godzinie pojawić się w Chrzanowie przy ulicy Mickiewicza 13 - czyli w Muzeum, licząc na to, że w wynajętym busie znajdzie się wolne miejsce.
Po drugie ze względu na taką możliwość wzięcia udziału ubezpieczenie we własnym zakresie.
Po trzecie koszt przejazdu w takim wypadku wynosi suma minibusiarza dzielona w równych ratach pomiędzy uczestników.
Po czwarte aby zagwarantować sobie udział należy zadzwonić tel (32) 623 51 73 i zadeklarować chęć udziału. Przedpłata mile widziana. Jeśli nie - patrz punkt pierwszy.
Kiedy rozpoczynałem ten cykl w punktach regulaminu było jeszcze zapisane, że;
1 - wycieczki odbywają się w promieniu do 50 km od Chrzanowa, chociaż czasem, ale nie częściej niż trzy razy do roku organizujemy wycieczki "zagraniczne". Były już między innymi Tarnów, Pińczów, Góra św. Anny, Kotlina Raciborska.
2 - naszym celem jest zachęcenie do "własnonożnego" poznawania zaksreślonego obszaru.
3 - na wycieczkach priorytetem są osobliwości przyrody ożywionej i nieożywionej, zabytki też, ale w dalszej kolejności.
Czyli opłata zależy od liczby osób w grupie - z jaką mniej więcej kwotą należy się więc liczyć?
Maksymalnie 40 złotych, najmniej 20 złotych
Jest jeszcze taniej kiedy poruszamy się publiczną komunikacją.
Sezon 2015 rozpoczęty. Ze względu na trudne warunki atmosferyczne Zrezygnowaliśmy z okolic Świnnej Poręby. Zamiast tego były Liszki, Piekary z widokiem na Tyniec, Czernichów, Przeginia Duchowna, Alwernia. Też było pięknie.
Czy Świnna Poręba - Mucharz zostało przełożone na 14.II?
Tak, ale ostateczna decyzja zapadnie tego dnia na krótko przed wyjazdem. Wszystko zależy od warunków atmosferycznych.
Pogoda się zapowiada, frekwencja zapowiadana raczej mała, zatem będzie coś na bliższe w okolicy Chrzanowa. Ostateczna decyzja zapadnie jeszcze dzisiaj po godzinie 20.00.
Ostateczna decyzja zapadła - okolica Jaworzna a słynny aktywny ponor na początek. Co do Świnnej Poręby i okolic to najbliższy możliwy termin wypada 21 marca, ponieważ w sobotę 14 marca jestem zaangażowany w akcję PTTK - Spotkanie przy miedzy.
Ponor zaliczony, a przy okazji odkryliśmy nowe stanowisko skrzypu zimowego. Wody wlewającej się do dziury, ale wyraźnie słyszeliśmy, jak wpada tam z siłą wodospadu nawet spod średnio grubej pokrywy śniegu.
Witam,
Chciałbym bardzo podziękować za miłe przyjęcie w Chrzanowie i życzliwość okazaną podczas wycieczki. Same wędrówki gorąco polecam jako przyjemny sposób na spędzenie soboty. Może następnym razem doczekam do kawy
Pozdrawiam
Jurek
Trzeba brać to pod uwagę, ponieważ w pełni sezonu wędrujemy do zmroku.
W tym miesiącu wycieczki nie było i nie będzie, ale już 11 kwietnia twardo ruszamy i w dalszym ciągu planujemy rejon zapory w Świnnej Porębie.
Wycieczka doszła o skutku. Fotoreportaże wkrótce. Po drodze odwiedziliśmy Graboszyce. Nastepnie było pewne miejsce w Wadowicach nie związane z Janem Pawłem II, potem kremówka i Jan Paweł II. W końcu gmina Mucharz. Tutaj rozpoczęliśmy w Gołębiówce, potem zatrzymaliśmy się w rejonie kościoła. Następnie odbyliśmy długi spacer po wzgórzu Upalenisko. Tutaj też odbyliśmy spacer w pewnym oddaleniu od brzegu przyszłego jeziora Mucharskiego.
Kolejna wycieczka odbędzie się już 9 maja. Postanowiłem, że jeszcze raz zajrzymy w okolice Świnnej Poręby. Jest ot oferta dla tych co byli, a jeszcze by chcieli oraz dla tych co chcieli być a nie mogli. Tym razem między innymi zwiedzimy Tatry.
Ponieważ idą komunie i zainteresowanie tą ofertą jest póki co mierne odbędziemy w tym terminie wycieczkę w bliższe okolice Chrzanowa. Świnna Poręba będzie zdecydowanie 13 czerwca.
W tę sobotę, czyli 9 maja odwiedziliśmy rejon budowanej obwodnicy Chrzanowa. Do celu doszliśmy nieco okrężną trasą. Następnie Chrzanowa Kroczymiecha poszliśmy na Kąty a stąd pieszo do Muzeum. Razem było tego nieco ponad 10 km. fotoreportaż w swoim czasie. Kolejka.
Witam,
A czy w wakacje w czwartki nadal organizuje Pan spacery?
Pozdrawiam,
Grzegorz
W tym roku czwartki wakacyjne nie będą realizowane. Będą za to drugie i czwarte soboty miesiąca. Najbliższa wycieczka to 11 lipca, potem 25 lipca oraz 8 i 22 sierpnia. Jedna z nich, prawdopodobnie 8 sierpnia będzie związana z wykorzystaniem busa. Wyjazd będzie prawie zagraniczny bo w okolice Raciborza.
Zapomniałem ogłosić najbliższą wycieczkę. 23 lipca spotykamy się około godziny 10.00 pod kościołem w Regulicach. Ostatnia szansa odjazdu z Chrzanowa - bus z dawnego PKS-u przy ulicy Trzebińskiej - odjazd 9.40. Jest jeszcze coś przed 9.00 z przystanku po drugiej stronie w stosunku do Kauflandu, ale dokładnej godziny nie dowiedziałem się.
Wycieczka się odbyła w bardzo skromnym gronie. Cóż upał zniechęcił nawet najwytrwalszych spacerowiczów. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że zawiedli działacze z Regulic, którzy bardzo nalegali na to, abym się tam wybrał i zobaczył, jak wiele zrobili dla uatrakcyjnienia tego terenu. Powiem krótki - Regulice na weekend - zdecydowanie odradzam. Ostatni bus w stronę Chrzanowa odjeżdża o 13.20.
PS. 8 sierpnia zbiórka pod Muzeum w Chrzanowie. Cel wyprawy nieokreślony do końca, ale w zasięgu komunikacji publicznej.
(wypowiedź edytowana przez Piotr_Grzegorzek 26.lipca.2015)
Cel wyprawy na 8 sierpnia został określony. To będzie Bolęcin od końca. Zbiórka w Chrzanowie na przystanku przy ulicy Trzebińskiej. Dojazd na miejsce autobusem linii 42. Odjazd o godzinie 9.12.
Najbliższa wycieczka w sobotę 22 sierpnia. Spotykamy się w Jaworznie do godziny 9.40 na stopniach hali MCKiS. Cel zasadniczy GEOSFERA.
Zwiedziliśmy tylko Geosferę oraz okolice. Było nas początkowo pięciu. Pod koniec doszło kilka osób. Jeśli komuś nie udało się nas znaleźć to trudno. Szczegółowy fotoreportaż w swoim czasie - kolejka obowiązuje.
Wracamy do stałego cyklu, czyli drugich kalendarzowych sobót miesiąca. Kolejna wyprawa odbędzie się 12 września. Tym razem będą to Krzeszowice i okolice. Program wycieczki zostanie ustalony dopiero w dniu wyjazdu. Zaczniemy po prostu od koncertu życzeń.
Następnie będzie coś 10 października, 14 listopada oraz 12 grudnia i tak skończymy ten rok.
(wypowiedź edytowana przez Piotr_Grzegorzek 03.września.2015)
Krzeszowice i okolice przełożone na październik. W sobotę 12 września gdzieś pojedziemy, ale to się ustali po zebraniu uczestników w Chrzanowie.
(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 08.września.2015)
Zebranie uczestników naszej sobotniej wycieczki wybrało rejon Trzebini. dokładniej przeszliśmy się przez Sierszę Misiury, piaskownię do źródeł Jaworznika a następnie do Czyżówki. W porównaniu do 2013 roku źródło Jaworznika można uznać za zniszczone, chociaż część gatunków rzadkich jeszcze tam się utrzymuje. Przybyło też śmieci. fotoreportaże będą w swoim czasie i raczej dość późno, kolejka obowiązuje.
Kolejna wycieczka odbędzie się 10 października. Teraz zdecydowanie wybieramy Krzeszowice i okolice.
(wypowiedź edytowana przez Piotr_Grzegorzek 12.września.2015)
(wypowiedź edytowana przez Piotr_Grzegorzek 12.września.2015)
Kolejna październikowa wyprawa odbędzie się 10 października. Wbrew poprzednim ustaleniom zmiana kierunku, ponieważ osoba najważniejsza dla zamierzonych celów merytorycznych tej wyprawy jest poza granicami Polski. Wobec powyższego zajedziemy do Chełmku i udamy się Przemszą pod prąd w kierunku Jaworzna. Zbiórka osób zainteresowanych w Muzeum w Chrzanowie do godziny 9.00.
Oto szczegóły planowanej wyprawy na dzień 10.10.20015.
Zbiórka na dworcu PKP Chełmek Fabryka do godziny 9.50
Sugerowany odjazd z dworca PKP Chrzanów Śródmieście - odjazd o godzinie 9.12.
Docelowy docieramy do Jaworzna Jelenia.
Panie Piotrze
Pięknie dziękuję za naukę, mile spędzony dzień i serdeczne przyjęcie. Z niecierpliwością oczekuję kolejnej wycieczki.
Pozdrawiam serdecznie
Piotr Kaczmarczyk
Myślę, że spotkamy się wkrótce. Na razie zapowiedź kolejnej wycieczki. 14 Listopada - Krzeszowice i okolice, aczkolwiek nie wykluczam wariantu odwrotnego - Okolice i Krzeszowice. Start o godzinie 9.00 z Muzeum w Chrzanowie.
Zdecydowanie będą Okolice i Krzeszowice. Co dokładnie zobaczymy, jeszcze ustalam. Na końcu będzie kawa i ciastko w Melbie.
Z powodu niskiej deklarowanej frekwencji wycieczka odbędzie się, ale busa nie wynajmuję. Wariant awaryjny zakłada korzystanie z publicznej komunikacji.
Temat wiodący wycieczki na 12 grudnia to: "W pogoni za św. Mikołajem" Jak wstępnie zaznaczyłem będziemy go tropić w rejonie Mikołowa oraz Bujakowa. Wyprawy do Laponii lub włoskiego Bari zdecydowanie odpadają.
Wciąż oczekuję chętnych, bo póki co w frekwencją słabo.
W związku z ograniczonym zainteresowaniem tą wycieczką zmiana planu. Spotykamy się w Chrzanowie przy ulicy Mickiewicza 13 o godzinie 9.00 aby jeździć po Jaworznie w cenie biletu dobowego, czyli za 5 złotych. Hasło przewodnie na ten dzień - Jaworzno do syta.
Wycieczka się odbyła. Poranek był deszczowy, ale kiedy w końcu trafiliśmy do Jaworzna wyszło słońce. Na początku w Chrzanowie obejrzeliśmy z zewnątrz kościół p.w. św. Mikołaja. Potem busem skoczyliśmy do Jaworzna. Tam było muzeum, kawa, Szczakowa, spotkanie Koziego Brodu z Łużnikiem. Następnie Pieczyska, kamieniołomy w Gródku. Potem był powrót do centrum i krótki spacer przez dopiero co otwartą galerię Galena. W sumie skorzystaliśmy tylko z czterech przejazdów za 5 złotych, czyli nie nadużyliśmy systemu.
Mam pytanie - może na terenie Chrzanowa, (np.na stokach osadnika) dało by się pokusić o oficjalny projekt mini-naukowy (prowadzony przez muzeum), aby sprawdzić ile lat trzeba czekać aż z nasion ewentualnie powstanie populacja Ophrys apifera? Skoro 14km od centrum miasta już takowa 'cudownie się pojawiła', to może warto wyciągnąć jakiekolwiek wnioski jak to w praktyce wygląda w formie 'nie-cudownej'?? Nasiona oficjalnie jestem w stanie dostarczyć.
Nie ma szans na oficjalny projekt naukowy. Jest to obecnie teren prywatny, który czasami monitoruję. póki co pomagam przy badaniach na Gymnadenia densiflora. stanowisko z Młoszowy oraz Trzebini Górki też jest brane pod uwagę. Nieoficjalnie mógłbym podziałać właśnie w Trzebini Górce, gdzie jest dużo świeżo odsłoniętego podłoża z rumoszem jurajskim jako głównym składnikiem.
'Projekt naukowy' ma polegać na tym, ze się zaznacza 4 kijkami powiedzmy że powierzchnie metra kwadratowego - czyli w 4 różnych miejscach wytycza takie kwadraty, wysypuje nasiona i rok w rok zagląda, czy coś się pojawiło czy nie. Nie potrzeba do tego ani funduszy ani papierologii urzędniczo-stosowanej w ogólnie przyjętej w demokracjach ilości, czyli zamiast 2 ton - 4-5 kartek. Miejsce jak dla mnie bez znaczenia, ważne aby było w obrębie aglomeracji miejskiej i na terenie poprzemysłowym. Mogą być pobocza dróg, nasypy kolejowe, wszelkiej maści sztuczne odkrywki. Może być i owa prezentowana tu geosfera, to już pozostawiam decyzji lokalnej. Ale z miejsca mówię, że na 'nieoficjalne' działania się nie pisze - 'ogrodników storczykowych' mamy już aż nadto. Właśnie w tym rzecz, że aby cokolwiek wywnioskować i następnie przedstawić, to musi być oficjalne. Jak wieść niesie, nasadzili w kraju już kolejny gatunek z rodzaju Ophrys, ale się oczywiście nikt nie przyzna, co - gdzie i jak, także szkoda czasu, aby się tym w ogóle zajmować.
Na tego wyblina już tam polowałem, ale bezskutecznie. Było by to drugie stanowisko tego gatunku w tym rejonie.
nie znam autora tekstu i zdjęć (najprawdopodobniej z Wadowic), także nie pomogę
Z autorem już się mijałem. Czasami udziela się u nas. Często wędruje po moich śladach lub niedaleko. a do Pogorzyc mam bardzo blisko, ale teraz muszę że się tak wyrażę pilnować biurka a nie ganiać po terenie.