Cały odcinek od Myślachowic przez Galman i Paryż do tytułowych Psar jest jedną z tras opisanych przeze mnie w przewodniku "Więcej niż jura". Ten etap naszej wędrówki oznaczyłem kolorem żółtym, na niebiesko podkreślając miejsca wykonywania zdjęć.
Zaczynamy od Galmanu, gdzie znajdowały się kopalnie galmanów. Teraz są tam liczne zapadliska i warpie. Całość porasta buczyna.
Krajobraz urozmaicają nieliczne śmieci. Niektóre z nich są bardzo okazałe.
A to już drugi plan zdjęciowy. Odcinek drogi do Paryża. Tutaj po jej prawej stronie w lesie sosnowym oglądamy liczne zapadliska po kopalni galmanu Katarzyna.
Jesienią ten teren został spustoszony przez wichurę. Oto jej skutki.
I jeszcze jedna ilustracja dla akcji "Przeminęło z wiatrem".
Przez Paryż przemknęliśmy nie robiąc zdjęć. Trzecia seria rozpoczęła się na drodze granicznej w obrębie lasu. Tutaj na lewo znajduje się Trzebinia, na prawo Paryż. Ta instalacja znajdowała się po paryskiej stronie drogi.
A to już trzebińska strona lasu i jedna kilku sztolni odwadniających złoża.
Ta część lasu była bardzo spustoszona przez wichurę.
W tej okolicy znajdują się liczne hałdy skały płonnej.
Większość z nich to niewielkie trapezoidalne pryzmy.
I jeszcze jedno zapadlisko.
Następnie bardzo szybko przemknęliśmy w rejon kopalni Jan w Psarach. To czwarty plan zdjęciowy. Tutaj dominuje buczyna na warpiach.