Teraz będzie krótko ale kwieciście. Dwa miejsca w Chrzanowie, dwa marcowe dni. W owym czasie po raz pierwszy bardzo obficie zakwitła u mnie w domu kliwia pomarańczowa - Clivia miniata. Uczyniłem ją bohaterką sesji zdjęciowej. Było to 23 marca.
31 marca śniegi zdecydowanie stopniały a oczar chiński - Hamamelis mollis w ogrodzie Domu Urbańczyka, przy alei Henryka 16 zakwitł bardzo obficie. On stał się bohaterem dłuższej sesji zdjęciowej. Brązowe liście w tle to berberys Julianny - Berberis julianae.