W ostatnim odcinku tego serialu na początku idziemy wzdłuż Przemszy, potem po minięciu trawersu całego przebytego obszaru wracamy do ulicy Jaworznickiej. Trasę oznaczyłem jasnym, nieco matowym odcieniem fioletu.
Potem mijamy wierzbę kruchą - Salix fragilis.
To wysokie drzewo lub bardzo okazały krzew o owalnych listkach, o ile dobrze pamiętam to trzmielina zwyczajna - Euonymus europaea.
Zerkamy na ciek a właściwie ściek. Formalnie jest to Przemsza. Według Google Maps Czarna Przemsza. Sądząc po kolorze cieczy wypełniającej koryto mogą mieć rację, ale czy główny geodeta kraju o tym wie.
Bardzo silnie z cieczą w tle kontrastuje dziewanna wielkokwiatowa - Verbascum densiflorum.
W sumie jest dość malowniczo. Czerń Przemszy z delikatną nutą zieleni to zasługa Mysłowic, które wciąż nie oczyszczają większości swoich ścieków.
Brzegi rzeki są tutaj bardzo strome, ponieważ jest ona wpuszczona w kanał. dlatego można było spisywać jedynie roślinność przy ścieżce. Oto czyściec błotny - Stachys palustris w towarzystwie pokrzywy zwyczajnej - Urtica dioica.
Były tutaj także płaty mchów. To powinien być gajnik lśniący - Hylocomium splendens.
Rozglądaliśmy się uważnie po bokach, ale nie znaleźliśmy czegoś, czego byśmy już uprzednio nie zauważyli.
Niejaką nowością była typowa wierzba piaskowa - Salix repens ssp. arenaria.
Lokalnie dominował jasieniec piaskowy - Jasione montana.
Wkroczyliśmy w końcu w płat boru jakiegoś tam, raczej bardzo mieszanego z dużym udziałem gatunków obcego pochodzenia.
Te kępy traw to trzęślica modra - Molinia coerulea.
Tutaj zobaczyliśmy krwawnik pospolity - Achillea millefolium. Na jego kwiatach przesiadywał chrząszcz z rodziny kózkowatych oraz motyl z grupy piórolotków. Sprawia on wrażenie steranego życiem przedstawiciela gatunku Pterophorus palidactyla. Oczywiście to tylko jedna z wielu nazw rodzajowych tego gatunku.
W tym płacie dominuje bukwica lekarska - Betonica officinalis.
Trafił się też mieczyk dachówkowaty - Gladiolus imbricatus.
A to kolejna wierzba piaskowa - Salix repens ssp. arenaria.
Były też płaty trywialnych gatunków, takich jak jaskier rozłogowy - Ranunculus repens.
Oto liść goryszu błotnego - Peucedanum palustre.
Tutaj w dużej ilości wystąpiła konwalia majowa - Convallaria majalis.
Nieco dalej natrafiliśmy na typowy dzwonek rozpierzchły - Campanula patula.
tak mnie zastanawia - jak na tym terenie od polowy maja do lipca wyglada sytuacja z Dactylorhiza?
Być może, gdzieś tam jest, ale ja byłem tam na razie tylko raz, tego dnia, bo taka była specyfika tej pracy.