Po krótkim przerywniku zaczynam następny serial, tym razem złożony z dziesięciu odcinków. Był to kolejny etap penetracji kawałka kompleksu leśnego, względem którego pojawiły się plany przekształcenia w strefę przemysłową. Jak widać z wielu przeplatających się linii do zadania podszedłem poważnie. Nieco później wstawię jeszcze jeden serial obejmujący południową część badanego obszaru obwiedzionego dla ułatwienia białą linią.



Teraz poruszam się trasą brązowo-czerwoną idąc z przystanku autobusowego w kierunku zabudowań na końcu otwartej przestrzeni. Zerkam w kierunku południowym.



Po drodze mijam wierzbę kruchą - Salix fragilis.





Następnie zwracam uwagę na lucernę sierpowatą - Medicago falcata



Potem oglądam lucernę mieszańcową - Medicago x varia.



Pomiędzy płytkami chodnikowymi usadowił się rdest ptasi - Polygonum aviculare.



Po przejściu na drugą stronę ulicy znajduję ciekawe zbiorowisko roślinne. Białe baldachy to marchew zwyczajna - Daucus carota.



Fioletową dominantą jest w nim chaber perukowy - Centaurea pseudophrygia. W każdym bądź razie na ile dobrze znam ten bardzo puszczalski rodzaj to tym osobnikom najbliżej do tego gatunku.







Będąc już pod wiaduktem, ale jeszcze przed linią kolejową natrafiłem na świerzbnicę polną - Knautia arvensis porażoną przez mączniaka - Erysiphe knautiae.





W tej okolicy, co zrozumiałe dominuje roślinność ruderalna.



Tuż przed linią kolejową natrafiłem na chabra driakiewnika - Centaurea scabiosa.





Znajdziemy tutaj także współczesny odpowiednik malarstwa człowieka pierwotnego.



Teraz przekroczyłem torowisko i ruszam w kierunku lasu. Korzystam z istniejącej drogi powstałej poprzez wykoszenie zielska.







Z roślinności ruderalnej a zarazem inwazyjnej dominuje w tej okolicy przymiotno białe - Erigeron annuus.



Zasadniczo muszę dojść do miejsca, gdzie linia lasu na horyzoncie wyraźnie się załamuje. Poza tym obserwujemy tutaj spore płaty trzcinnika piaskowego - Calamagrostis epigeios.



Bliżej drogi rządzi przymiotno białe - Erigeron annuus.



Towarzyszy mu nostrzyk żółty - Melilotus officinalis.





Oczywiście są tutaj również płaty ze znaczącym udziałem trzcinnika piaskowego - Calamagrostis epigeios.



Sporadycznie zdarzają się krzewy. Oto dereń świdwa - Cornus sanguinea.



A teraz krótki przerywnik zoologiczny. Oto moszenica wierzbówka - Clythra laeviscula na liściu czeremchy amerykańskiej - Padus serotina. To było moje pierwsze spotkanie z tym gatunkiem chrząszcza.





Idę dalej. Jestem już na trawersie lasu.



Przy drodze spotykam pasternak zwyczajny - Pastinaca sativa.



I znowu droga. Ujęcie niewiele różni się od poprzedniego.



Teraz mijam gruszę dziką - Pyrus pyraster porażoną między innymi przez nagoć - Gymnosporangium sabinae.



A poza tym była tutaj jeszcze koniczyna pogięta - Trifolium medium.



I tak dotarłem do zabudowań na skraju lasu.