W kolejnym odcinku ruszam na północ trasą oznaczoną kolorem ciemnozielonym.
Tuż przy narożniku dopiero co oglądanego płata lasu niedaleko skrzyżowaniu głównych dróg natrafiłem na skupisko kruszczyka szerokolistnego - Epipactis helleborine.
Była tutaj też godna swojej nazwy kruszyna pospolita - Frangula alnus.
Po kilkunastu metrach spaceru w kierunku północnym natrafiłem na kolejne kruszczyki szerokolistne - Epipactis helleborine.
Wszechobecną zieleń przełamałem głowienką pospolitą - Prunella vulgaris.
Był tutaj również brodawnik zwyczajny - Leontodon hispidus.
Sporo było tutaj mchów. Oto częściowo chroniony brodawkowiec czysty - Pseudoscleropodium purum.
Odnotowałem jeszcze goździka kropkowanego - Dianthus deltoides porażonego przez grzyba głowniowego - Microbotryum.
W lesie co pewien czas pojawiały się kruszczyki szerokolistne - Epipactis helleborine.
W tym momencie wszedłem w las po lewej stronie drogi. Tutaj odnotowałem kolejny płat tujowca tamaryszkowatego - Thuidium tamariscinum.
Drzewostan jest tutaj dość gęsty.
Co pewien czas trafiają się przejaśnienia.
W runie lasu pojawił się między innymi sadziec konopiasty - Eupatorium cannabinum.
Oto kolejna gęstwina tak jakby z zarośniętym oczkiem.
W tej okolicy z mchów dominuje częściowo chroniony rokietnik pospolity - Pleurozium schreberi.
Warstwę niskich krzewów i drzew wzbogacała lipa drobnolistna - Tilia cordata.
W rowie dominowała śliwa tarnina - Prunus spinosa.
Zbliżamy się ku północnej krawędzi, położonej bardziej na wschód od tej z drugiego odcinka.
Tutaj także pojawia się orlica pospolita - Pteridium aquilinum.
A to już większy płat tojeści pospolitej - Lysimachia vulgaris.
I tak doszliśmy do skraju lasu.
Nie pamiętam, jaki gatunek drzewa tutaj dominował, ale wśród siewek przeważały jesiony wyniosłe - Fraxinus excelsior.
Ponownie natrafiam na płat mchu. Jak dla mnie to częściowo chroniony brodawkowiec czysty - Pseudoscleropodium purum.
Zaraz potem znajduję kolejne skupisko siewek jesionu wyniosłego - Fraxinus excelsior.
Okazało się, że te siewki maskują osady najwyższego piętra antropocenu. Ich sedymentacja nastąpiła na długo przed 1 lipca 2013 roku.
Wśród okazałych drzew znajduję jeszcze lipę drobnolistna - Tilia cordata.
A poza tym sporo tutaj rumoszu skalnego porośniętego przez mchy. Moim zdaniem to dzióbkowiec Zetterstedta - Eurhynchium angustirete.
Wkrótce potem wydostałem się na główną drogę.