Tego dnia czekając na cokolwiek w kierunku Jaworzna przyglądałem się roślinom w sąsiedztwie przystanku Chrzanów Park.
Okolica powinna być dobrze znana ponieważ często gości w tym kąciku.
Moją uwagę przyciągnęły tytułowe mlecze zwyczajne - Sonchus oleraceus.
Niezwykłe było w nich owłosienie łodyg. Ta cecha nie pojawia się w wielu kluczach, w tym w Roślinach Polski W. Szafera.
To drugi osobnik tego gatunku tkwiący pomiędzy podagrycznikiem pospolitym - Aegopodium podagraria.
On też miał słabo owłosione łodygi.
A poza tym był tutaj osobnik opanowany przez mączniaka - Golovinomyces cichoracearum.
A teraz tytułowi przyjaciele. Na początku chwastnica jednostronna - Echinochloa crus-galii.
Potem jest włośnica sina - Setaria pumila.
Ciągle kwitnie glistnik jaskółcze ziele - Chelidonium maius.
Nad tym wszystkim pochylał się owocujący dziki bez czarny - Sambucus nigra.
Nieoznaczalne w tym stadium trawy porażała jakaś rdza - Puccinia.
A poza tym był tutaj okazały szczaw tępolistny - Rumex obtusifolius.
Na skraju chodnika usadowił się palusznik - Digitaria. Gatunku jeszcze nie zdążyłem oznaczyć.
I na tym musiałem skończyć, ponieważ zajechał bus.