I tak nasza wędrówka dobiega końca. Jesteśmy pomiędzy zabudowaniami przy ulicy Kurpińskiego. Teraz będziemy wędrować trasą oznaczona kolorem brązowym.



Na początku długa sesja zdjęciowa z bodziszkiem, którego oznaczyłem jako Geranium molle.



















Potem idzie trywialny mlecz zwyczajny - Sonchus oleraceus.



I wreszcie tajemnicza miłka. Być może jest to niezbyt drobna miłka drobna - Eragrostis minor. Być może inny gatunek, z tych co to się od niedawna pałętają po Europie. Mam okaz zielnikowy, który zajmuje cały standardowy arkusz. Dlatego tutaj tylko sygnalizuję problem. Więcej z dziale botanicznym w nieco innym czasie.









Poza tym był tutaj ślaz zaniedbany - Malva neglecta.



Po wyjściu na główną ulicę zerkamy w stronę z której przyszliśmy.



A to już główna ulica, czyli reklamy i zadbane pobocza. Znaczy się coś, za czym nie przepadamy, jako floryści.





Mijamy też kilka starszych ceglanych domów.





I tak docieramy do cmentarza położonego przy kościele.



Do botaniki powracamy obserwując gęsty płat babki lancetowatej - Plantago lanceolata.



Jest też pasternak - Pastinaca sativa oraz mak polny - Papaver rhoeas.



Idziemy dalej.



Wchodzimy na cmentarz. Tutaj zauważamy płat koniczyny białej - Trifolium repens.



Jest i rumianek bezpromieniowy - Matricaria discoidea.



Towarzystwa dotrzymuje jej rdest ptasi - Polygonum aviculare.



Potem idzie wierzbownica - Epilobium, której nie przyjrzałem się zbyt dobrze. W każdym bądź razie znamię słupka jest pałkowate. Towarzyszy jej wyka - Vicia.





Wykę porażą wroślik - Peronospora. Jeśli chodzi o gatunek to stawiam na Vicia sativa.



Nieliczne mogiły są zaniedbane, a tylko takie znajdują się w sferze naszego zainteresowania.





W jednym przypadku dominantę stanowiła sałata kompasowa = Lactuca serriola.



Nieco dalej był to mak polny - Papaver rhoeas.



Tutaj jest to konyza - Conyza canadensis.



Zerkamy teraz w kierunku kościoła.



W drodze do niego przyglądamy się niektórym nagrobkom. Te nawiązują do stylistyki blatu laminowanego.



Oto kolejny kawałek dzikiej przyrody. Po spisaniu listy obecności ilość gatunków roślin nowych dla tego rejonu nieznacznie wzrosła.



A na zakończenie kilka zadbanych fragmentów cmentarza.