W piątej części tego serialu ruszamy początkowo na południe polem wzdłuż wschodniej krawędzi a następnie pod górę jej południową krawędzią trasą oznaczoną kolorem czerwonym.



Na początku mijamy gwiazdnicę trawiastą - Stellaria graminea.



Potem mamy zmaltretowany kwiat bodziszka błotnego - Geranium palustre. Obydwa gatunki oglądamy na tle jeżyny popielicy - Rubus caesius.



W końcu trafia nam się przytulia biała - Galium album.





A to już trzmielina zwyczajna - Euonymus europaea.



Wchodzimy teraz na pole uprawne, gdzie wśród chwastów znajduje się sporek polny - Spergula arvensis.







A tak to prawie uprawiane pole uprawne wyglądało w ogólności.



Inne chwasty reprezentowała tutaj rzodkiew świrzepa - Raphanus raphanistrum.







Kolejny rzadki chwast to czerwiec roczny - Scleranthus annuus.





Następnie mijamy farbownika, dawniej krzywoszyja polnego - obecnie Anchusa arvensis.





Kolejnym gatunkiem z rodziny kapustowatych była albo jasna forma rzodkwi świrzepy - Raphanus raphanistrum lub co bardziej prawdopodobne rzodkiew siewna - Raphanus sativus.





Ten gatunek to wyka kosmata - Vicia villosa.







Teraz wyszliśmy na drogę i ruszamy w kierunku lasu na szczycie. Tę samą trasę przemierzałem w 2007 roku podczas wycieczki Chełmek i dwa Chełmy.



Po drodze mijamy lądową formę rdestu ziemnowodnego - Polygonum amphibium.



W sąsiedztwie był jeszcze czyściec błotny - Stachys palustris.



Wciąż w bliżej szczytu utrzymuje się płat dzikiego bzu hebdu - Sambucus ebulus.



Następnie zdecydowaliśmy się zejść z drogi i pójść w kierunku fioletowej plamy za uprawianym polem uprawnym.



Po drodze minęliśmy liście podbiału pospolitego - Tussilago farfara.



Chwastów było mało, ale trafiły się tobołki polne - Thlaspi arvense.



Była też żółtlica drobnokwiatowa - Galinsoga parviflora.



Zestaw uzupełniał wilczomlecz obrotny - Euphorbia helioscopia.



W oparciu o to zdjęcie przyjmuję, że żółtlica z poprzedniego zdjęcia jest właśnie tym typowanym gatunkiem. U żółtlicy drobnokwiatowej dopuszcza się rzadkie owłosienie. Poza tym wyraźnie widać, że koszyczki są prawie nagie.



Mijamy teraz zielony tłum



Fioletowa plama jest blisko, coraz bliżej.



W drodze do niej natrafiamy na kolejny czyściec błotny - Stachys palustris.



Był tam też poziewnik - Galeopsis.





Powinienem postawić na poziewnika szorstkiego - Galeopsis terahit ponieważ na powiększonych zdjęciach nie widać ciemnych prążków na żółtej plamie w gardzieli korony. Z drugiej strony wszystko wskazuje na poziewnika dwudzielnego - Galeopsis bifida i tej wersji będę się trzymał, ponieważ środkowa łatka klapy wargi dolnej jest wyraźnie wycięta, podwinięta a według W. Szafera ciemne prążki na żółtej plamie nie są u tego gatunku obowiązkowe.





Nieco dalej trafił się chrzan pospolity - Armoracia rusticana.



Potem była tymotka łąkowa - Phleum pratense.



Pomiędzy krzewami owocował już dziki bez czarny - Sambucus nigra.



A fioletową plamę tworzyła wierzbówka kiprzyca - Chamaenerion angustifolium.