Zapraszam do kolejnego serialu. Tę trasę także wielokrotnie pokazywałem w różnych wątkach, ponieważ jest to część przyrodniczej ścieżki dydaktycznej. Tego dnia podczas lekcji muzealnej w terenie przeszliśmy trasę pokazaną na tej mapie. Na początku odcinek żółty, czyli zabudowa Pogorzyc w osi ulicy Grodzisko.
Będzie bardzo dużo zdjęć na obszarze pozornie nieciekawym. Na razie zerkamy za ogrodzenie parku podworskiego w Pogorzycach, po którym ostał się jeno szpaler grabu zwyczajnego - Carpinus betulus.
Takie siedlisko też może być miejscem do poznawania roślin.
W tej kompozycji białe kwiaty to rzeżusznik piaskowy - Cardaminopsis arenosa zaś zielone liście to konyza kanadyjska - Conyza canadensis.
W tym tłumie pierwsze skrzypce gra pszonak drobnokwiatowy - erysimum cheiranthoides. Całość przeplata wiechlina roczna - Poa annua. W lewym, dolnym rogu widać komosę białą - Chenopodium album.
Była tutaj też trawa, wiechlina roczna - Poa annua. Ponad nią pokazuje się mlecz zwyczajny - Sonchus oleraceus.
A to już fiołek polny - Viola arvensis.
Wielkie wrażenie na młodzieży gimnazjalnej wywarł łan rodniostanów porostnicy wielokształtnej - Marchantia polymorpha. Wątrobowce znajdują się poza programem szkolnym.
Oto kolejny kwiatek, czyli bodziszek drobny - Geranium pusillum.
Dalej idzie łoczyga pospolita - Lapsana communis. Tym razem przechodzę od szczegółu do ogółu.
Kiedy oglądaliśmy rodniostany porostnicy wielokształtnej - Marchantia polymorpha zastanawiałem się, gdzie podziali się panowie. Byli prawie dwa metry dalej, także tworząc zwarty łan.
Nieco dalej na tle pokrzywy zwyczajnej - Urtica dioica uchwyciłem stokłosę miękką - Bromus hordaceus.
A to już tasznik pospolity - Capsella bursa-pastoris porażony przez bielika krzyżowych - Albugo candida.
Kolejny gatunek to mlecz kolczasty - Sonchus asper.
Do tej pory przeszliśmy mniej niż pięćdziesiąt metrów. Teraz przyspieszymy.
Idąc mijamy koniczynę drobnogłówkową - Trifolium dubium.
Jest i miotła zbożowa - Apera spica-venti.
Ten mocno powiększony drobiazg to niezapominajka polna - Myosotis arvensis.
Kolejny biały drobiazg to rzodkiewnik pospolity - Arabidopsis thaliana.
Jest jeszcze wyka wąskolistna - Vicia angustifolia.
A to już skrzyp polny - Equisetum arvense.
Ten "żółtek" to stulisz lekarski - Sisymbrium officinale.
Tuż przed końcem tego odcinka natrafiliśmy na uprawiane pole uprawne. Oto po prostu ziemniaki.
Tuż obok była pszenica.
Pomiędzy nią był niezbyt liczny chaber bławatek - Centaurea cyanus.
Towarzyszył mu przetacznik perski - Veronica persica.
Pod koniec proponuję spojrzeć na powój polny - Convolvulus arvensis.
Dochodzimy do końca zabudowy. Przed nami początek ciekawego wąwozu, ale do niego zajrzymy w drugim odcinku.
Na tym etapie część młodzieży zaczęła wykazywać pierwsze symptomy przeładowania wiedzą, chociaż to dopiero był początek, a ja pominąłem sporo gatunków.