9 maja ubiegłego roku miały miejsce formalne urodziny Geosfery w kamieniołomie Sadowa Góra. Dlatego okolicznościową sesję, która obyła się teraz można uznać za pierwsze urodziny. Tym nie mniej na początku przypominam mapkę pokazującą, gdzie znajduje się zachodnia niecka wyrobiska. Docelowo większa wschodnia niecka też zostanie zagospodarowana w podobny sposób.
Na początku wejście grupy uczestników sesji do środka.
Ja, zanim wszedłem zatrzymałem się przy skupisku żółtej gorczycy polnej - Sinapis arvensis zdobnej makiem polnym - Papaver rhoeas. W zieleninie na pierwszym planie wyróżnia się bylica pospolita - Artemisia vulgaris.
Zerkając w bok widzimy płat cieciorki pstrej - Coronilla varia. Z lewej strony widać stulichę psią - Descurainia sophia.
Oto jej zbliżenie.
Ponadto był tutaj łan drżączki średniej - Briza media.
Jestem już w środku i zwracam uwagę na płat żmijowca zwyczajnego - Echium vulgare.
Potem przyglądamy się kolejnemu odsłonięciu megaripplemarków. Te będą zabezpieczane przed zimą, ponieważ inne, zabezpieczone daszkiem oraz odsłonięte uprzednio uległy częściowemu zniszczeniu.
Na szczęście jest jeszcze co odsłaniać, ponieważ zalegają one nawet pod tą zieleniną.
Teraz skupiłem się na pokazaniu kwiatu dzwonka brzoskwiniolistnego - Campanula persicifolia. Utkwił on pomiędzy liśćmi wierzby iwy - salix caprea oraz derenia świdwy - Cornus sanguinea.
Idziemy dalej. Teraz na wprost widać gigantyczny lej krasowy. Jego osuwisko zostało opanowane przez roślinność.
Teraz znajdujemy się przy zniszczonych megaripplemarkach.
Na obszarze Geosfery z premedytacją pozostawia się fragmenty lasu.
I tak dość szybko zbliżyliśmy się do ośrodka dydaktycznego, który jest dobudówką do stróżówki.
Teraz rozglądamy się wokół z jego dachu.
Po zejściu na dół zwracam uwagę na inny płat z gorczycą polną - Sinapis arvensis i makiem polnym - Papaver rhoeas.
Ponadto zauważam tutaj rezedę żółtą - Reseda lutea.
Jest też bniec biały - Melandrium album. To jego kwiat męski.
A to już jeden z lepiej wyeksponowanych przekrojów geologicznych. Znajduje się on w rejonie byłego wiaduktu. Ze względu na obfitość kości zwie się to miejsce "Cypel Notozaura".
Po drodze zauważyłem biało kwitnącego chabra nadreńskiego - Centaurea stoebe.
I tak dotarliśmy do sadzawki.
Następnie skupiliśmy się na młace ze skrzypem pstrym - Equisetum variegatum. Powiedziano nam, że rośnie tam storczyk męski. Jako, że było botaników wielu ustaliliśmy, że jest to kukułka krwista - Dactylorhiza incarnata. "Tyż piknie" jakoby powiedział Pyzdra.
W suchszym miejscu pojawił się przelot pospolity - Anthyllis vulneraria.
Pod nim w większej masie przycupnął len przeczyszczający - Linum catharticum.
Na zakończenie przy wyjściu obejrzeliśmy naukową rekonstrukcję gada Polonosuchus.
W murkach przy ścieżkach było kilka ciekawych kamieni. Oto pozostałość po zlepie ostrygowym tworzonym przez gatunek z rodzaju Placunopsis. Ostrygi rozwijały się na intraklaście ze zlepieńca śródformacyjnego.
Inny okaz to pierścienie Liesseganga.
Na zakończenie zwróciłem uwagę na przywrotnik posadzony w ogrodzie sensorycznym. Podpisano go ogólnikowo jako Alchemilla vulgaris. Moim zdaniem to przywrotnik ostroklapowy - Alchemilla mollis.