"Rośliny Polskie" Szafer, Kulczyński, Pwałowski 1986 a "Klucz do oznaczania roślin naczyniowych Polski niżowej" Lucjan Rutkowski 2011
"Rośliny Polskie" mam od bardzo dawna, natomiast "Klucz do oznaczania..." zamierzam nabyć od czasu jego wydania, ale jakoś ciągle mi "nie po drodze" ;-)
Czy możecie wskazać różnice (plusy i minusy) porównując te dwie pozycje?
To nie jest błąd w kluczu tylko bezmyślne przepisywanie przez autora wpisu w Wikipedii. Tytuł brzmi "Klucz do oznaczania roślin naczyniowych Polski niżowej" Zwracam uwagę na słowo "niżowej". Autor we wstępie zaznacza, że zasięgiem pracy objęta została Polska bez Karpat i Sudetów a granicę południową oparto na podziale fizjograficznym Kondrackiego (1998) i geobotanicznym Szafera (1972). Przy większości gatunków górskich schodzących na niż podano, że występują na południu itp. W przypadku Euphorbia amygdaloides - tak jak cytujesz. Nie jest to błąd - dla tych, którzy uważnie przeczytali wstęp. Może informacja byłaby bardziej precyzyjna (zwłaszcza dla początkujących i tych co nie potrafią czytać ze zrozumieniem.) gdyby dodano akapit "poza górami".
Co do wad i zalet posłużę się cytatami ze wstępu "Klucza do oznaczania roślin naczyniowych Polski niżowej" Lucjana Rutkowskiego.
"... Dotychczas podstawowym kluczem do oznaczania roślin naczyniowych naszej flory są Rośliny polskie Szafera, Kulczyńskiego i Pawłowskiego. Dzieło to, będące wersją książki przedwojennej dostosowaną do nowych granic i poprawioną w 1950 r., służyło kilku pokoleniom. Niestety, pomimo postępu w nauce i upływu czasu, kolejne edycje tej książki były tylko przedrukami wydania pierwszego. Spowodowało to poważny rozdźwięk między nomenklaturą stosowaną w większości polskich opracowań florystycznych i fitosocjologicznych a literaturą zagraniczną..."
"...Potrzebę napisania nowego klucza typu Rośliny polskie sugerowano już od dawna, niestety do tej pory nie dokonano nawet poprawek i niezbędnych uzupełnień w kolejnych wznowieniach tego dzieła..."
"... W Roślinach polskich znajdują się również liczne gatunki podolskie i wschodniokarpackie, które nie występują w obecnych granicach Polski..."
"...W opracowaniu przedstawiono prawie 2000 gatunków rodzimych i trwale zadomowionych, które opatrzono kolejnymi numerami. Ponadto uwzględniono około 1000 gatunków nienumerowanych, są to niektóre drobne gatunki... gatunki częściej uprawiane, przejściowo dziczejące i zawlekane oraz tylko prawdopodobnie występujące na omawianym terenie. Prócz tego umieszczono ponad 300 podgatunków. Z odmian i form uwzględniono głównie te, które mają lub mogą mieć znaczenie w fitosocjologii..."
(wypowiedź edytowana przez koberek 09.czerwca.2014)
(wypowiedź edytowana przez koberek 09.czerwca.2014)
#618
od lipca 2013
Właśnie to słowo "niżowej" gdzieś mi umknęło. Sądziłem, że w kluczu tym zasięg będzie podawany zarówno w skali całej Polski jak i opisywanego niżu, jak to ma miejsce w innych publikacjach. Ale prawdopodobnie jest to wspomniana powyżej "bezmyślność autora...". :)
Piotrze, czy mógłbyś mi przesłać na PW screen jednej strony? Chciałbym zobaczyć w jakim układzie jest opracowana ta książka. Myślę, że warto będzie się zaopatrzyć w jeden egzemplarz.
#3031
od kwietnia 2001
Wg mnie nie ma się co wahać tylko kupować. Ten klucz jest przeważnie kompilacją różnych bardziej współczesnych kluczy, w większej części idzie tak jak w Excursioflora. Poza zaletami które cytował Piotrek jak dla mnie jest efektywniejszy - przeważnie prostszą ścieżką idzie się do celu, często po czytelniejszych cechach. Jest mniej IMHO dziwactw jak u Szafera. To takie osobiste zdanie.
#973
od maja 2007
Popieram Marka. I żałuję, że nie mamy w Polsce współczesnego (czyt. nowoczesnego) krajowego klucza do całej flory. Wiem, dziesiątki powodów dla których nikt się tym nie zajął, ale wstyd i tak.
#1029
od listopada 2008
W bibliotece uniwersyteckiej w Toruniu znajdują się egzemplarze " Klucza do ozn. ..." bardzo poprawione długopisem. Są to poprawki osobiście wykonane przez dr. L. Rutkowskiego. Jak mówili mi studenci, profesor twierdził, że jego podręcznik ma wiele błędów. Czekamy, więc na wznowienie poprawionej wersji. I jest to jakaś nadzieja na solidny klucz flory niżowej.
#982
od maja 2007
Jeszcze jak byłem studentem kilkanaście lat temu to na świeżo po wydaniu tego klucza znalazłem kilkanaście dość istotnych błędów, np. powielone błędy w kluczu (zamienione cechy) za Florą Polską itp. Ale nie ma pracy bez błędów i solidny klucz już jest dla flory niżowej. Przede wszystkim klucz Szafera i Rutkowskiego dzieli przepaść jeśli chodzi o aktualność ujęć taksonomicznych.
Postęp w taksonomii, zwłaszcza ostatnio, jest dość szybki. I żadne wydanie książkowe nie nadąży za zmianami. Przykład Bolboschoenus maritimus, z którego wyróżniono cztery gatunki.
file:///C:/Users/p/Downloads/Pbj50-2-Hrou.pdf
Niektóre rodzaje w Polsce wymagają nowego opracowania np. Euphrasia.
Jeśli masz drugie wydanie to nie bo tylko wznowienia lub dodruki.
#3034
od kwietnia 2001
W drugim wydaniu jest tylko dodrukowana na końcu książki errata licząca ok. 30-40 pozycji (tekst na pozostałych stronach nie jest zmieniony, trzeba sobie samemu nanieść poprawki z tej erraty). Errata zawiera raczej nieistotne dla oznaczania drobiazgi.
Dziękuję :-)
Jak na razie nie kupiłem jeszcze żadnego, a to pierwsze wydanie trafiłem na Allegro za 32 zł i tak "oszczędnościowo" pomyślałem... ;-)
Widzę jednak, że i najnowsze wydania pokazują się w granicach 30 zł.
#1000
od maja 2007
Jak napisał Marek, zmiany to tylko ta errata i uzupełnienia na końcu i inna okładka. Ja kupiłem wydanie drugie, bo mi się po prostu pierwsza książka mocno sfatygowała w terenie. Jeśli nie ma istotnej różnicy w cenie, to lepiej drugie wydanie.