Teraz ruszam zdecydowanie ku zachodowi, a dokładniej północnemu-zachodowi. Jak widać z mapy w końcowym odcinku, w obrębie lasu ruszę zdecydowanie na północ. Trasa przebyta w tym odcinku jest oznaczona kolorem jasnozielonym.
Zaczynamy od remontowanego w owym czasie odcinka ulicy Tuwima.
Początkowo nie odczułem potrzeby wychodzenia na byłą jezdnię, ale kiedy trasę mojego spaceru przecięła budowa drogi dojazdowej do strefy przemysłowej musiałem to uczynić.
Po przejściu kilkudziesięciu metrów wybrałem ścieżkę prowadzącą skrajem zarastających łąk i zabudowań.
Tutaj w zaroślach natrafiłem na częściowo chronioną kalinę koralową - Viburnum opulus.
Następnie przekroczyłem kolejny rów melioracyjny. W tej okolicy z roślinności zielnej widać większą ilość sadźca konopiastego - Eupatorium cannabinum.
A to już przestrzeń pomiędzy rowem a lasem. Z traw dominuje tutaj trzcinnik piaskowy - Calamagrostis epigeios. Są też wyspy jeżyny fałdowanej - Rubus plicatus.
Trafia się kruszyna pospolita - Frangula alnus.
Oto dowód na powszechna obecność trzcinnika piaskowego - Calamagrostis epigeios.
Są też liczne kępy trzęślicy modrej - Molinia coerulea.
Pierwszy mech znalazłem na tym wysypisku między innymi popiołu.
Uznałem, że jest to skrętek wilgociomierczy - Funaria hygrometrica.
Jestem już na skraju lasu, gdzie spotkałem czeremchę amerykańską - Padus serotina. W tym lesie byliśmy już 21 lipca tego roku, ale wówczas rozglądaliśmy się przede wszystkim za roślinami chronionymi.
Zasadniczo w drzewostanie rządzi brzoza brodawkowata - Betula pendula.
Towarzyszy jej topola osika - Populus tremula
Tego mchu nie podejmuję się teraz oznaczyć.
Osobliwością tego lasu jest dominacja trzciny pospolitej - Phragmites australis.
Kolejny mech jest mi dość dobrze znany. Uznaję go za brodawkowca czystego - Pseudoscleropodium purum.
Na inne mchy można sobie tylko popatrzeć.
Idąc dalej natrafiam na płat z dominującym sadźcem konopiastym - Eupatorium cannabinum.
Lokalnie pojawia się też pokrzywa zwyczajna - Urtica dioica.
Bliżej skraju lasu trafiają się amerykańskie nawłocie - Solidago.
Część dna lasu zajmują płaty z rzeżusznikiem Hallera - Cardaminoposis halleri.
Kolejny mech to z całą pewnością dzióbkowiec Zetterstedta - Eurhynchium angustirete.
A to znowu będzie brodawkowiec czysty - Pseudoscleropodium purum.
Tutaj znowu mam wątpliwości.
Jest też kolejny płat z dominującym rzeżusznikiem Hallera - Cardaminopsis halleri.
Trafiła się też kalina koralowa - Viburnum opulus.
Mech w dolnej części tego pnia brzozy brodawkowatej - Betula pendula oznaczam jako płaszczeniec - Plagiothecium laetum.
I tak wychodzę na dróżkę biegnącą wzdłuż linii kolejowej. Tutaj w ekotonie dominują jakieś jeżyny - Rubus sp. sp.
Po chwili dochodzę do leśnego przedłużenia ulicy Tuwima.
A przejście pod linią kolejową jest blisko, coraz bliżej.