15 maja ubiegłego roku wykonałem w Jaworznie fotoreportaż, który pokazywał skutek gwałtownego opadania przekwitających kwiatów wiśni piłkowanej - Prunus serrulata. Wówczas uznałem, że ta okolica to prawie Japonia. Tym razem poszedłem wzdłuż ulicy Mickiewicza od centrum przesiadkowego po kościół. Tak to wygląda na mapie firmy Compass.



Do nadania takiego tytułu zainspirowała mnie taka zapowiedź kulturalna. Tytułowe drzewa znajdują się po lewej stronie zdjęcia. Mają one charakterystyczne, lejkowate korony.



Oto zbliżenie jednej z nich.



Jak widać pączki są już nabrzmiałe.





A póki co pod drzewami zieleni się trawa i bieleją niedopałki papierosów.



Bieleją także stokrotki pospolite - Bellis perennis.



Oto kolejny krótkopęd wiśni piłkowanej - Prunus serrulata. W tle widać zarys hali widowiskowo-sportowej.



Ruszam teraz w górę ulicy Mickiewicza. Na początku mamy ligustr pospolity - Ligustrum vulgare z ubiegłorocznymi zielonymi listkami oraz listkami, które właśnie zaczęły się rozwijać.





Spoglądamy teraz na ulicę w całości i szpaler świeżo posadzonych drzew. Są to lipy - Tilia.



A poza tym trwają tutaj ostatnie prace związane z przebudową infrastruktury. Tak wygląda miejsce po klombiku opodal skrzyżowania z ulicą Farną.



Idę dalej. Mijam różę parkową ze świeżo rozwiniętymi liśćmi.



Udało mi się także sfotografować pączek jednej z posadzonych tutaj lip - Tilia. Tym nie mniej aby określić gatunek poczekam na liście.



Spoglądam teraz w rejon plebanii, gdzie widać szarpaną wiatrem koronę wierzby białej w odmianie płaczącej - Salix alba "Tristis".



A to już kościół i schody, przypominające kamienną pustynię.



Tym nie mniej tli się tutaj jakieś życie. Oto siewka konyzy kanadyjskiej - Conyza canadensis.



Ze szczeliny innego stopnia wyrasta mniszek - Taraxacum.



Nieco w bok od niego pojawił się dość rzadki w mojej okolicy skrętek wilgociomierczy - Funaria hygrometrica.



Kilka stopni wyżej zauważyłem siewki brzozy - Betula. Zbyt młode aby na 100% określić gatunek.





Z boku stopni nad znajdującymi się tutaj pomieszczeniami zrobiono zielone dachy.



Na razie na tej płaszczyźnie rządzi gwiazdnica pospolita - Stellaria media.



Stąd też widać zaniedbany ogródek w pobliżu Organistówki.



Nie jest wesoło i dlatego pokazuję figurkę Chrystusa Frasobliwego ulokowaną w dziupli kasztanowca zwyczajnego - Aesculus hippocastanum.



Optymistycznym akcentem niech będą rozwinięte pączki lilaka pospolitego - Syringa vulgaris w pobliżu redakcji tygodnika Co Tydzień.