Bolęcin, sołectwo gminy Trzebinia słynie przede wszystkim z pomnika przyrody nieożywionej - Skałka Triasowa. To pozostałość po morzu, które na sporej części dzisiejszej Europy a na on czas Pangei szumiało przez około 15 milionów lat. Kolejne morza na tym terenie pojawiły się w jurze środkowej, czyli keloweju oraz jurze górnej, czyli oksfordzie. Potem było jeszcze morze mioceńskie zwane też tortońskim. Ustąpiło ono gdzieś tak około 7 milionów lat temu. Tym razem szukałem osadów obu rodzajów jury. W tym celu przeszedłem spory kawał terenu a całość musiałem podzielić aż na pięć odcinków. Tak to wygląda na mapie firmy Compass.
Zwiedzanie tego sołectwa najlepiej rozpocząć od przyjazdu na przystanek Bolęcin Bar. Stąd udajemy się na południe. Teraz jest to odcinek jasnozielony. Po drodze mijamy okazałą brzozę brodawkowatą - Betula pendula oraz wiąz szypułkowy - Ulmus laevis.
Potem idzie spłatany gąszcz czerwonych pędów derenia białego - Cornus alba.
Korzystamy ze skrótu, który wyprowadza nas na drogę biegnącą w kierunku Płazy.
I tak bardzo szybko znajdujemy się na skraju parku podworskiego, gdzie zobaczymy przydrożny krzyż.
Spod krzyża zerkamy w kierunku ulicy Komornickiej
W parku znajduje się kilka pomnikowych jesionów wyniosłych. Oto jeden z nich.
Nasada pnia tego drzewa była bardzo omszała. Zebrałem kilka gatunków, które oznaczyła mi Barbara Fojcik z Uniwersytetu Śląskiego.
Znalazłem tutaj między innymi chroniony rokiet cyprysowaty - Hypnum cupressiforme.
Był też trywialny zęboróg purpurowy - Ceratodon purpureus.
Z porostów wyróżniała się pustułka pęcherzykowata - Hypogymnia physodes.
Inny mech z tej okolicy to Plagiomnium cuspidatum.
Tych porostów nie podejmuję się oznaczyć.
Idąc dalej przychodzę przez trawnik. Tutaj także zauważyłem ciekawy mech.
Okazało się, że jest to Cirriphyllum piliferum.
Miejsce, gdzie stał dwór porastają drzewa. Gatunek z pierwszego planu to klon jawor - Acer pseudoplatanus.
Fragmenty ruin wciąż są widoczne.
Część kamieni jest omszała. Tutaj prawdopodobnie wystąpił krótkosz szorstki - Brachytecium rutabulum.
Tutaj mogło być wejście do piwnicy.
Ważną osobliwością dendrologiczną jest tutaj brzoza czarna. Dawniej samodzielny gatunek teraz odmiana brzozy brodawkowatej. Z pewnego forum dyskusyjnego wyciąłem taką informację, jako pogląd profesora Tomanka - Betula obscura A. KOTULA (B. verrucosa ssp. obscura (A. KOTULA) DOMIN) - brzoza czarna. Inni sugerują, że powinno się używać nazwy brzoza ciemna, czarną rezerwując dla taksonu amerykańskiego, no i ich zdaniem jednak podgatunek a nie gatunek. Ten pochylony osobnik, jak pokazywałem w ubiegłorocznych wątkach jest najbardziej okazałym znanym mi osobiście przedstawicielem tego taksonu na ziemi chrzanowskiej.
Przyjrzyjmy mu się dokładniej.
A teraz ponownie zniżam się do poziomu gruntu, gdzie były kolejne omszałe kamienie oraz gruz. Ten gatunek to Rhynchostegium murale.
W jego sąsiedztwie usadowił się Eurhynchium hians.
Idąc dalej zauważyłem w obrębie trawnika omszałą betonową płytę.
Na tym miejscu dominował krótkosz Brachytecium albicans.
Pomiędzy nim usadowiło się kilka roślin zielnych. Jedną z nich jest tasznik pospolity - Capsella bursa-pastoris. Z boku jest jakiś fiołek. Czy to Viola arvensis, czy też Viola tricolor czas pokaże.
Drugi gatunek to łoczyga pospolita - Lapsana communis
Trzeci gatunek to bodziszek drobny - Geranium pusillum.
Na zakończenie zwracam uwagę na rogownicę pospolitą - Cerastium caespitosum.
Park opuściłem kierując się na zachód ulicą Komornicką, ale to będzie tematem kolejnego odcinka.