Prace nad utworzeniem ośrodka dydaktycznego w kamieniołomie Sadowa Góra posunęły się znacznie do przodu. W drodze do Dąbrowy Górniczej przejeżdżaliśmy obok i także postanowiliśmy, że wracając zajrzymy tutaj aby ocenić postęp prac. Ostatnio, jak się okazało, byłem tutaj 20 czerwca ubiegłego roku. Tedy, był najwyższy czas na krótki spacer po obiekcie. Na razie tytułem przypomnienia mapa firmy Compass.



Oto widok obiektu z drogi.



Tak wyglądają tworzone tutaj dróżki.



My odbiliśmy w prawo i patrzymy teraz w kierunku wschodnim.



Tak w tej okolicy wygląda jeden z odsłoniętych megaripplemarków. Ta struktura jest interpretowana jako ślad po gigantycznym tsunami sprzed ponad 200 milionów lat.



Zerkam teraz za siebie. Zwracam uwagę na znacznie przerzedzony drzewostan.



Pomiędzy kamieniami, którymi obłożono drogę znajduję osławione Rhizocorallium. Teraz uważa się je za wypełnienia nor ówczesnych krewetek.



Jak widać ze ścieżki skarpy też zostały podświetlone.



Naszą uwagę przyciągnęła ta budowla.



Okazało się, że osłonięto nią jeden z megaripplemarków. Tym sposobem można go będzie podziwiać niezależnie od pogody.



Tak ta struktura wygląda poza budowlą.



Oto mokradło w centralnej części wyrobiska.



Idziemy dalej. Tutaj mamy kolejne odsłonięcie megaripplemarków. To przecież główna atrakcja tego miejsca.



Część chaszczy w centralnej części wyrobiska pozostawiono.



Dla odmiany skarpy są częściowo oczyszczone i podświetlone.



Idąc mijamy kolejny ciekawy kamień. Moim zdaniem to koralowce madreporowe.



I tak docieramy do wiaduktu na byłej drodze przecinającej niecki wyrobiska. przejście do wschodniej niecki jest niemożliwe ze względu na głęboki rów. Przy okazji widzimy odpowiednik malowideł naskalnych.





Pomiędzy leżącymi kamieniami znajduję okaz z krynoidami oraz kawałkiem kości.



Zawracamy. Oto staw, który ma być jedną z atrakcji tego miejsca.



Pomiędzy otaczającymi go kamieniami znajduję wapienie które są zlepieńcem muszlowo-krynoidowym.





Na centralnym mokradle leżą kolonie cyjanobakterii z rodzaju trzęsidło - Nostoc.



Utworzono tutaj również niewielki zagajnik w którym wiodącą rolę odgrywają oczary chińskie - Hamamelis mollis. Te już mocno kwitnęły. To część ogrodu sensorycznego.





Ostatnie zdjęcie przedstawia rozetkę wiesiołka - Oenothera.