Teren Legionowa obfituje w szereg ciekawych, a niekiedy unikalnych stanowisk przyrodniczych. Samo miasto jest położone głównie na piaszczystych glebach wydm, które ukształtowały się w ostatniej epoce lodowcowej pod wpływem wiatrów wiejących od strony bariery lądolodu. Bory sosnowe porastające te wydmy były w ciągu ostatnich 100 lat w znacznym stopniu wycięte wskutek parcelacji pod zabudowę jednorodzinną, w samym mieście można spotkać jeszcze wiele zalesionych działek, a po obu stronach linii kolejowej, w stronę Warszawy, ciągną się bory sosnowe oraz lasy mieszane. Nie one jednak będą przedmiotem dzisiejszego reportażu, lecz obszary ruderalne, jakich sporo w samym mieście, na terenach porzuconych obiektów jednostek wojskowych. W odróżnieniu od parków i skwerów, gdzie kosy spalinowe dokonują systematycznej egzekucji bioróżnorodności oraz działek przy domach, gdzie właściwie mamy do czynienia z 3-4 gatunkami (trawa, sosny, iglaki - bo to wygodne w utrzymaniu), na terenach ruderalnych, porzuconych przez człowieka nawet na kilka lat, wprost kipi bioróżnorodnością.
Na teren, o którym pisze, można ze skweru Kościuszki przechodząc przez przejazd kolejowy i kierujące się zaraz w lewo, piaszczystą dogra na tyłach zabudowań. Warto zajrzeć pod gęste chaszcze rosnącego przy płocie młodnika klonu jesionolistnego i grochodrzewu akacjowego. Kryją się tam ładne okazy konopi siewnej.
................................................
a głębiej w cieniu płoży się bluszczyk kurdybanek.
..........................................
Teren pokryty jest przeważnie gruzem po rozebranych ceglanych i betonowych garażach i magazynach. Nawieziono też wiele śmieci, co jednak wydaje się zupełnie nie przeszkadzać licznym gatunkom ziół i bylin, znajdującym dużo światła w wielu miejscach, na których nie zdążyły się jeszcze zakorzenić większe krzewy i drzewa. A oto cesarzowa tej biocenozy - dziewanna wielkokwiatowa pięknie rozwijająca się na otwartych, silnie nasłonecznionych stanowiskach, nawet na kamienistym podłożu.
.......................................
Licznie występuje też krwawnik pospolity.
....................................................................
W miejscach wilgotniejszych, lecz dobrze nasłonecznionych można spotkać całe łany lepnicy białej i piękne okazy lepnicy rozdętej.
.............................................
...........................................
Kunsztownie haftowane kobierce różnych gatunków lucerny.
Nerkowatej.
.............................................
Sierpowatej.
............................................
Siewnej.
................................................
Gęsty podszyt tworzą wyki......................................................
Kosmata.
..................................................
Drobnokwiatowa.
...........................................
Osobne królestwo ma łopian większy.
......................................
Największym zaskoczeniem jest jednak roślinność wodna. Podczas rozbierania jednego z ceglanych carskich budynków okazało się, że w jego wnętrzu znajduje się tajemniczy betonowy monolit. W celu zakopania go - bo rozbić się go nie daje - wykopano u jego podstawy wielki dół, w których zgromadziła się deszczówka. Choć najbliższe stanowisko pałki znajduje się w odległości ok. 2km, to w wykopie można spotkać jej liczne okazy. Na wiosnę w płytkich kałużach roiło się od kijanek.
..........................
Niestety, wszystkie te rośliny mogą niedługo znikną, ponieważ teren jest przeznaczony niebawem do zabudowy hipermarketem. Cóż - przyjdzie poszukać innych miejsc.
Pozdrowienia