Jak zapewne większość zaglądających tutaj zauważyła w tym roku szczególnie dużo chodzę po Trzebini. 18 czerwca poznawaliśmy wschodnią i środkową część kompleksu leśnego Podbuczyna. Na zakończenie dopadł nas zmrok, dlatego niezwłocznie powróciliśmy tam, pragnąc zarazem skupić się na jego zachodniej części. W rezultacie kilkugodzinnego przemarszu zebrało się materiałów na serial złożony z siedmiu odcinków. Oto pierwszy z nich, a plan całości przedstawia mapa firmy Compass.
Idziemy trasą oznaczoną kolorem żółtym z zachodu ku północnemu wschodowi. Ścieżka prowadzi przez bardzo mieszany bór mieszany, który dla Podbuczyny pełni rolę ekotonu.
Po chwili pojawiają się okazałe buki pospolite - Fagus sylvatica.
W dnie lasu mijamy warpie, czyli ślady po eksploatacji w tej okolicy kruszców.
Wielkość niektórych świadczy o tym, że szybiki były tutaj bardzo głębokie.
Wyrastanie na takim siedlisku lasu bukowego jest jednym z etapów spontanicznej sukcesji.
Tutaj w runie lasu pojawił się łan konwalii majowej - Convallaria majalis.
Niektóre szybiki dla okolicznej ludności to znakomite kosze na śmieci.
Na razie wędrujemy gęstym bukowym młodnikiem. Do właściwego użytku ekologicznego zostało co nieco.
Ale i tu w runie lasu rządzą przylaszczka pospolita - Hepatica nobilis oraz lilia złotogłow - Lilium martagon.
Jeszcze jesteśmy, jak widać w gęstym lesie.
To zielone pod nogami to tylko przylaszczka pospolita - Hepatica nobilis.
I wreszcie zaczyna się prawie otwarta przestrzeń jak na las bukowy przystało.
Zaczynamy natrafiać na pierwsze storczyki. To tylko kruszczyk szerokolistny - Epipactis helleborine.
I tak znaleźliśmy się w okolicy dobrze znanej oglądającym tę cześć naszego forum. To partia lasu z bardzo okazałymi, jak wynika z operatu urządzeniowego ponad stuletnimi bukami pospolitymi - Fagus sylvatica.
Kolejnym storczykiem, którego upolowaliśmy okazał się gnieźnik leśny - Neottia nidus-avis. To był dla mnie zupełnie nowy gatunek storczyka w tym często odwiedzanym przeze mnie lesie.
Rozglądamy się za całą resztą. Wszak dobrze wiemy, że występują tutaj buławniki - Cephalanthera.
Na szczęście nie trzeba było długo szukać. Oto buławnik czerwony - Cephalanthera rubra.
Wszystko jednak maskuje podagrycznik pospolity - Aegopodium podagraria oraz siewki buka pospolitego - Fagus sylvatica.
Oto kolejny buławnik czerwony - Cephalathera rubra.
Bliżej wschodniego krańca w lesie znowu dominują młode drzewa.
Wreszcie spotykam drugiego z tutejszych storczyków tego rodzaju. Oto buławnik mieczolistny - Cephalanthera longifolia.
On już przekwitnął.
Idziemy teraz ponownie w kierunku zachodnim północnym stokiem. Wyraźny rów to linia uskoku tektonicznego ożywionego przez byłą kopalnię Siersza.
Tutaj także zaznacza się coś w rodzaju ekotonu. Zresztą na północ od użytku ekologicznego znajduje się zarastająca poręba.
Idąc natrafiamy na kolejne kruszczyki szerokolistne - Epipactis helleborine.
Pojawił się także borowik.
Kończymy pobyt w buczynie na Podbuczynie.
W drodze do kolejnego odcinka naszej wędrówki mijamy wawrzynek wilczełyko - Daphne mezereum.
Na powalonym buku znajdujemy jakieś wrośniaki - Trametes, ale nie było czasu na zajmowanie się nimi.
(wypowiedź edytowana przez Piotr_Grzegorzek 13.września.2013)