Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2013-06-08 Dolina Za Żbikiem - część północna
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2013 «

#6880
od września 2006

2013.07.01 22:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Około 2,5km na północny-wschód od Krzeszowic znajduje się osada Żbik. W lesie na północ od niej znajduje się malownicza dolina zwana tak jak w tytule wątku Doliną Za Żbikiem, chociaż biorąc pod uwagę krzywiznę Ziemi powinna to być Dolina Nad Żbikiem. Całość liczy około 1km długości. Ponieważ była ona jednym z ważniejszych celów naszej sobotniej wyprawy zebrałem tutaj spory materiał fotograficzny. Wobec tego całą liczącą niecały kilometr trasę podzieliłem na trzy części. Teraz będzie to odcinek oznaczony na mapie firmy Compass kolorem zielonym.



Ruszamy na południe.



Na początku zwracam uwagę na paprocie. Jest to wietlica samicza - Athyrium filix-femina. Tworzy ona tutaj spore łany.





Na razie dolina nie zapowiada się groźnie. To ten niezbyt głęboki rowek wzdłuż drogi po jej prawej stronie.



Po drodze zauważam liście lepiężnika białego - Petasites albus.



Jest też inwazyjny niecierpek drobnokwiatowy - Impatiens parviflora. Towarzyszy mu przytulia wonna - Galium odoratum.





Droga odchodzi w bok. Dolina wyraźnie się zarysowuje. A nad tym wszystkim szumią bardzo młode buki pospolite - Fagus sylvatica.



Postanawiamy iść dnem doliny. Na razie nie jest źle.



Wyczyszczone z liści dno świadczy o tym, że nie tak dawno płynął tędy bardzo rwący strumień.



Po drodze uwieczniam butwiejący pniak. Nawet nie chciało mi się sprawdzać z jakiego jest drzewa.



A dolina coraz bardziej wcina się w stok wzgórza.



O sile wody, która dopiero co tędy przeszła świadczy stan tych paproci.



Był też jakiś grzyb. Nie chciało mi się sprawdzać kto zacz.



Rwąca woda tworzy tutaj co pewien czas niewielkie progi.



W słabym świetle pokusiłem się o artystyczne zdjęcia mchów.





W pewnym momencie skończył się las, pojawiła poręba. Dolina też tak jakby się spłyciła i nikła.



Za porębą znowu pojawia się gęsta, ciemna buczyna.





Nawet droga zbliżyła się do doliny.



Ponownie natrafiamy na spory łan wietlicy samiczej - Athyrium filix-femina.





Stoimy teraz na prawym brzegu doliny. Wydaje się ona dość łatwa do przejścia i dlatego decydujemy się na kontynuację wędrówki jej dnem. Po lewej stronie biegnie inna droga. Część uczestników naszej wycieczki skorzystała z niej.





I znowu patrzymy w dół z biegiem doliny. Jej przekrój przypominający literę V jest bardzo czytelny.



Pod nogami coraz częściej widać okruchy piaskowców jury środkowej.





Dno jest lekko muliste, bym powiedział wciągające. Dolina jest teraz w miarę łagodna.



Jest bardzo malowniczo. Nastrojowość podkreślają łany paproci na stokach.

« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2013 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji