W poprzednim odcinku dotarliśmy na skraj potężnego kompleksu leśnego, Na północ od niego leży Dębnik a na wschód Dubie. Teraz celem naszego przemarszu był początek Doliny Za Żbikiem. Oczywiście kamieniołom Piaskowa Góra też został przez nas zaliczony. Tak to wygląda na mapie firmy Compass.
Stoimy na skraju ponad wiekowej buczyny. Zauważamy, że drogą płynie bardzo wartki strumień
Im dalej w las, tym woda jest bardziej rwąca. Przy okazji zauważyłem, że odsłaniają się tutaj szare i czarniawe skały wieku dewońskiego.
Jedną z nich o cechach brekcji tektonicznej pozyskałem do zbiorów Muzeum w Chrzanowie
Idziemy dalej. Wody jest coraz więcej. Buczyna jest coraz młodsza. Musi kilkadziesiąt lat temu była rżnięta.
Największą sensacją na tym etapie naszej wycieczki było natrafienie na stanowisko buławnika wielkokwiatowego - Cephalanthera damasonium.
Storczyków tego gatunku było tutaj zaskakująco dużo.
Po dotarciu do rejonu kamieniołomu Piaskowa Góra strumień w drodze zaniknął.
Teraz znajdujemy się przy skrzyżowaniu głównych dróg leśnych.
Odbijamy na chwilę w prawo, czyli w kierunku wschodnim. Piaskowa Góra to miejsce wydobywania piaskowców jury środkowej.
Na skarpie wyrobiska usadowiła się kosmatka gajowa - Luzula nemorosa.
Były tutaj także bardzo zdeterminowane buki pospolite - Fagus sylvatica.
Patrząc pod nogi zauważamy przytulię wonna - Galium odoratum.
Zerkamy po raz ostatni na dno wyrobiska. Podobno nie powinno się tam schodzić, ponieważ można głupio wpaść. To nie tylko kamieniołom, ale i szyb po kopalni skaleni.
Wróciliśmy na główną drogę i zdecydowanie odbijamy w kierunku północno-zachodnim.
Po drodze mijamy orlicę pospolitą - Pteridium aquilinum.
Są tez kolejne i bardzo liczne buławniki wielkowiatowe - Cephalanthera damasonium. Aż trudno było uwierzyć, że jest to gatunek rzadki, zmniejszający liczbę stanowisk w Polsce.
Na skraju drogi usadowiła się czeremcha amerykańska - Padus serotina.
Droga, którą się poruszamy jest bardzo szeroka a buczyna stosunkowo młoda.
I tak dotarliśmy do kolejnej polanki na której znajduje się sporo pokrzywy zwyczajnej - Urtica dioca. Za chwilę ruszymy na południe z biegiem Doliny Za Żbikiem.