Zapowiadany w Paryżu kościół zbudowany z popiołów znajduje się po prostu w Filipowicach. Popiół to oczywiście tutejszy sztandarowy, ale już historyczny produkt, jakim jest tuf filipowicki. Tym nie mniej dla porządku fragment mapy firmy Compass.
Kościół oznaczony na mapie niebieskim kółkiem znajduje się za niewielką rzeczką Filipkówką.
Dopiero po powrocie do Chrzanowa, przeczytawszy lokalny tygodnik Przełom dowiedziałem się, że dopiero co to niewiniątko zdemolowało Filipice i najbliższe okolice. Już jadąc tędy od północy tłumaczyłem uczestnikom naszej wycieczki, że wąska dolina o niestabilnych brzegach, zbudowanych ze zlepieńca myślachowickiego pokrytego cienką warstwą lessu nie jest najlepszym miejscem dla postawienia domu.
Idźmy jednak pod kościół. Tuf filipowicki to pozostałość po wybuchach piroklastycznych.
Oto wnętrze kościoła tak zaraz po wejściu a następnie z wykorzystaniem lampy błyskowej.
Na dziedzińcu znajduje się tablica pamiątkowa.
W jej bliskości znajdowała się krzewuszka - Weigella.
A to już Nowa Góra i kościół p.w. Zesłania Ducha Świętego. Oznaczyłem go zielonym kółkiem. Przy wejściu na dziedziniec znajdują się stare rzeźby z piaskowca, zapewne tego samego, którego użyto w podmurówce świątyni, czyli filipowickiego. Wygląd rzeźb stanowi swoiste memento - z piasku powstałeś, w piasek się obrócisz. Patrz tutaj -
https://www.bio-forum.pl/messages/3280/544388.html Kościół w tym świetle także nie przedstawiał się imponująco.
Szybko zajrzeliśmy do wnętrza.
Na dziedzińcu kościoła rośnie okazała pomnikowa lipa. Teraz wydaje mi się, że to lipa drobnolistna - Tilia cordata. Tutaj -
https://www.bio-forum.pl/messages/3280/479805.html - podawałem, że to lipa szerokolistna.
Opuszczamy kościół i udajemy się w stronę rynku. Ta okolica to żółte kółko.
Kiedyś Nowa Góra była miastem, posiadającym nawet aparat wykonawczy do wymiary sprawiedliwości - czyli etatowego kata.
W zaroślach byłego rynku skrywa się na kolumnie postać Chrystusa Frasobliwego. Ma nad czym ubolewać.
Elementem nowoczesności jest ta fontanna.
Park i rynek zyskują nowe oblicze. Właśnie obchodzą 700-lecie istnienia miejscowości.