Drugi fotoreportaż tego dnia wykonałem w osi trasy oznaczonej na mapie firmy Compass kolorem zielonym. Tutaj także celem była aktualizacja danych florystycznych uzupełniających kwietniowe wątki.



Stoimy przed miejscowym dyskontem. Przed nami łan rukiewnika wschodniego - Bunias orientalis a za nim ulica Śląska.



Na razie obejrzyjmy sobie coś białego. Oto pieprzycznik przydrożny - Cardaria draba. Nowsze ujęcia taksonomiczne każą zwać go Lepidium draba. Wówczas jest to pieprzyca strzałkowata.







Idąc w kierunku ronda mijam łan koniczyny łąkowej - Trifolium pratense.





Teraz dokładniej przyjrzymy się rukiewnikowi wschodniemu - Bunias orientalis. W tle widać rondo oraz park.









Teraz mamy portret wyki brudnożółtej - Vicia grandiflora.



Kolejne zdjęcie przedstawia ten gatunek w widoku ogólnym.



Jest też łan jakiś mniszków - Taraxacum sp. sp.









Teraz coś grzybopodobnego. Oto tasznik pospolity - Capsella bursa pastoris porażony przez bielika - Albugo candida.



Przyjrzyjmy mu się bliżej. Zauważmy, że pomimo choroby roślina wytwarza owoce oraz nasiona.



Minęliśmy ostatni dom i osiągamy skraj chaszczy. Porzeczka złota - Ribes aureum już przekwitła.





Dla odmiany kwitnie malina właściwa - Rubus idaeus.





Klon jawor - Acer pseudoplatanus ma już w pełni ukształtowane liście.



Wiśnia pospolita - Cerassus vulgaris także tworzy zwarty gąszcz.



To samo da się powiedzieć o jesionie wyniosłym - Fraxinus excelsior.





Kolejny nasz znajomy z poprzedniego razu to klon zwyczajny - Acer platanoides.



Kwitnie już róża pomarszczona - Rosa rugosa.







Jest tutaj jeszcze jabłoń domowa - Malus domestica.



Przeszedłem teraz na drugą stronę ulicy Ks. Ignacego Skorupki. W dalszym ciągu będę się poruszał wzdłuż ulicy Śląskiej.



Ustawione tutaj ekrany dźwiękochłonne obsadzono inwazyjnym winobluszczem pięciolistkowym - Parthenocissus quinquefolia.





Roślina ma się dobrze, bo zabiera się do kwitnienia.



Jestem teraz przy ulicy Mickiewicza. Budynek w tle to Szkoła Muzyczna. Drzewo na pierwszym planie to czeremcha amerykańska - Padus serotina.



Przyjrzyjmy się jej dokładniej.





Chociaż kwitnie obficie, a nawet owocuje, nie jest dla tej okolicy źródłem samosiewek.





Zobaczmy jeszcze na spodnią stronę jej liścia. Na razie włoski w osi nerwu głównego nie są rude.



A korona to po prostu burza kwiatów.



A tutaj jeszcze na początku tego roku rósł sobie jesion ostroowockowy - Fraxinus oxycarpa.