Jak wiadomo w sobotę 11 maja odbyła się nasza muzealna wycieczka pod hasłem "Na południe od Zatora". Taki był plan. Już na początku pojawiło się odstępstwo i udaliśmy się na północny-zachód od Zatora. Wybraliśmy dobrze nam znany Przyręb k. Przeciszowa, zmieniając jedynie szlak. Nazywa się on "Maurycy" i biegnie, tak jak to zaznaczyłem na mapie firmy Compass wokół stawów Leliwa oraz Pilawa.



W tym odcinku poruszamy się od terenu leżącego na północ od Podolsza. Tutaj musieliśmy zaparkować minibus. Dalej pójdziemy drogą równoległą do wału za którym skrywa się odcinek kanału. Na początku na kupie ziemi zauważyłem spore skupisko gorczycznika pospolitego - Barbaraea officinalis.





Towarzyszył mu czosnaczek pospolity - Alliaria petiolata.



Tkwił tutaj również rdestowiec ostrokończysty - Reynoutria japonica.



Droga na początkowym odcinku jest wyłożona płytami betonowymi, potem zamienia się w polny trakt.



Stanęliśmy na chwilę na koronie wału aby zerknąć na kanał. Widok przesłania owocująca wierzba biała - Salix alba.







W przydrożnym drzewostanie wierzby dominują.



Sporadycznie pojawiał się dąb szypułkowy - Quercus robur.





Kolejne, nieczęste drzewo w tej okolicy to topola osika - Populus tremula.



W okolicznym krajobrazie dominują płaskie łąki urozmaicone ogławianymi wierzbami - Salix. Dominuje oczywiście wierzba biała - Salix alba.





Kolejne owocujące drzewo to wierzba iwa - Salix caprea.





Przekwitała już czeremcha pospolita - Padus avium.



Na kilkadziesiąt metrów przed stawem napotkaliśmy na plantację wikliny.





Wśród traw wypatrzyłem charakterystyczne kłosokształtne wiechy wyczyńca łąkowego - Alopecurus pratensis.



Następnie przekroczyliśmy jeden z kanałów biegnących równolegle do wschodniej krawędzi kompleksu stawów.



Sine, szablaste liście to kosaciec żółty - Iris pseudoacorus.



Powoli wspinamy się na groblę stawu Leliwa. Mijamy jeszcze kwitnącą czeremchę pospolitą - Padus avium.



Zerkamy na brzeg kanału i ozdabiające go młode dęby szypułkowe - Quercus robur ogłowione wierzby - Salix,





Tuż przed wyjściem na koronę grobli zauważyłem skupisko pokrzywy zwyczajnej - Urtica dioica oraz glistnika jaskółczego ziela - Chelidonium majus.



I wreszcie możemy zerknąć na taflę wody stawu Leliwa. W tym momencie wkroczyliśmy na szlak Maurycy, nazwany tak na cześć Maurycego Potockiego.





Widzieliśmy także łabędzie nieme.



Spoglądając pod nogi zauważyłem kłębowisko glonów wzbogacone o opadający teraz masowo pyłek sosny zwyczajnej - Pinus sylvestris.



Kępę trawy bliżej północno-wschodniego zakątka stawu oznaczyłem jako mannę - Glyceria.



Oto widok stawu tuż przed skręceniem w lewo, czyli na zachód.