W trakcie trwania oficjalnej części uroczystości postanowiłem powrócić do miejsca, gdzie stałem uprzednio, sądząc że będę miał doskonały widok na szykowaną inscenizację. Teraz od czerwonej kropki przemieszczam się na południe wzdłuż trasy oznaczonej na mapie firmy Compass kolorem żółtym.



Oto trawiasta przestrzeń po zachodniej stronie drogi.



Zaraz za nią znajduje się bardzo głęboka dolina. Na jej skraju rosną okazałe buki zwyczajne - Fagus sylvatica.







Stok doliny porastają liczne krzewy.



Na krawędzi ponadto znalazł się dąb szypułkowy - Quercus robur.



Są i brzozy brodawkowate - Betula pendula. Krzewy w tle to głównie leszczyna - Corylus avellana.



Opuszczam skarpę i zbliżam się do drogi. Prawdopodobnie historyczny trakt biegł tędy. Analogiczna sytuacja panuje w Trzebini Młoszowej.



Tutaj zrobiłem dłuższą sesję fotograficzną szczawikowi zajęczemu - Oxalis acetosella, który wyrósł na pniaku brzozowym.







Poza pniakiem zajmował sporą przestrzeń.



Część trawiastej przestrzeni, to zrozumiałe, stanowiło zaplecze dla właściwej uroczystości. Drzewo pośrodku zdjęcia to grab zwyczajny - Carpinus betulus.



Oto rzut obiektywu w jego koronę.





W pobliskim lesie dominuje sosna zwyczajna - Pinus sylvestris oraz brzoza brodawkowata - Betula pendula.



Oto tłum, który oczekiwał na gwóźdź programu, czyli inscenizację Bitwy pod Krzykawką.



Uroczystości patriotyczne dobiegły końca.



Zaczyna się inscenizacja. Wszystko dzieje się na północnym skraju polany. Ja i spora część widzów stała przy jej południowym krańcu. Oto obóz powstańców.



Gdyby nie zoom aparatu niewiele bym widział. Tutaj na białym koniu Francesco Nullo, na czarnym Elia Marchetti.



Z lasu wychodzą Rosjanie.





Tak inscenizację bitwy można było zobaczyć w rzeczywistości.







Za chwilę ciężko ranny zostanie Elia Marchetti.





W tym momencie zrobimy sobie krótką przerwę. Ciąg dalszy w części czwartej.