Tego dnia kręciliśmy w Jaworznie film pod tym samym tytułem. Kiedy kamerzysta czynił swoją powinność pstrykałem tu i ówdzie. Miejscem akcji były zapadliska pogórnicze zwane, tak jak na mapie firmy Compass Zalew Podłęże.
Na początku zwróciłem uwagę na kolonię mewy śmieszki.
Część stawów porastało, chociaż brzmi to nielogicznie czerwonawe zielsko.
Na brzegu stawu zauważyłem olszę szarą - Alnus incana.
W kilku miejscach były łany nostrzyku białego - Melilotus albus.
Kolonii mewy śmieszki było tutaj kilka.
Na powierzchni wody zalegało sporo różnego rodzaju odpadów.
Oto dowód na to, że tutejszy las został zaskoczony przez szkody górnicze.
Ponownie zerkam na staw pokryty czerwonym zielskiem.
Kolejny przypadek to sesja z karłątkiem leśnym opijającym żmijowca zwyczajnego - Echium vulgare.
Przy okazji znalazłem centurię pospolitą - Centaurium erythraea.
Ponadto było tutaj trywialne przymiotno białe - Erigeron annuus.
Zerkamy ponownie na staw. Tutaj dominuje sit skupiony - Juncus conglomeratus.
Oto kolejna, trzecia z kolonii mewy śmieszki.
Oto kolejny ze stawów.
I znowu oglądamy groble. Oto sesja z dziurawcem zwyczajnym - Hypericum perforatum
I znowu karłątek leśny na żmijowcu zwyczajnym - Echium vulgare.
I znowu oglądamy staw, który zaskoczył las.
W zaroślach na brzegu usadowiły się pająki budujące lejkowate sieci. Do jednego z nich na obiad wpadł bzyg prążkowany - Episyrphus balteatus.
Pomiędzy pałkami spacerowała kokoszka wodna. To było sensacyjne spotkanie, ponieważ pierwszy raz spotkałem tego ptaka żywego.
Zbliżamy się do olszy szarej - Alnus glutinosa. To było ostatnie zdjęcie z tej okolicy.
Na zakończenie wybraliśmy się nad Przemszę, prawdopodobnie w miejscu oznaczonym na mapie zieloną kropką. Ciecz w korycie jest szara.
Był tutaj jeszcze jakiś słupek, niekoniecznie graniczny.
Ponownie zerkamy na Szarą Przemszę. Coś takiego powstaje z połączenia czarnej Czarnej Przemszy oraz mętnej, nierzadko mlecznej Białej Przemszy.
Na początku zwróciłem uwagę na kolonię mewy śmieszki.
Część stawów porastało, chociaż brzmi to nielogicznie czerwonawe zielsko.
Na brzegu stawu zauważyłem olszę szarą - Alnus incana.
W kilku miejscach były łany nostrzyku białego - Melilotus albus.
Kolonii mewy śmieszki było tutaj kilka.
Na powierzchni wody zalegało sporo różnego rodzaju odpadów.
Oto dowód na to, że tutejszy las został zaskoczony przez szkody górnicze.
Ponownie zerkam na staw pokryty czerwonym zielskiem.
Kolejny przypadek to sesja z karłątkiem leśnym opijającym żmijowca zwyczajnego - Echium vulgare.
Przy okazji znalazłem centurię pospolitą - Centaurium erythraea.
Ponadto było tutaj trywialne przymiotno białe - Erigeron annuus.
Zerkamy ponownie na staw. Tutaj dominuje sit skupiony - Juncus conglomeratus.
Oto kolejna, trzecia z kolonii mewy śmieszki.
Oto kolejny ze stawów.
I znowu oglądamy groble. Oto sesja z dziurawcem zwyczajnym - Hypericum perforatum
I znowu karłątek leśny na żmijowcu zwyczajnym - Echium vulgare.
I znowu oglądamy staw, który zaskoczył las.
W zaroślach na brzegu usadowiły się pająki budujące lejkowate sieci. Do jednego z nich na obiad wpadł bzyg prążkowany - Episyrphus balteatus.
Pomiędzy pałkami spacerowała kokoszka wodna. To było sensacyjne spotkanie, ponieważ pierwszy raz spotkałem tego ptaka żywego.
Zbliżamy się do olszy szarej - Alnus glutinosa. To było ostatnie zdjęcie z tej okolicy.
Na zakończenie wybraliśmy się nad Przemszę, prawdopodobnie w miejscu oznaczonym na mapie zieloną kropką. Ciecz w korycie jest szara.
Był tutaj jeszcze jakiś słupek, niekoniecznie graniczny.
Ponownie zerkamy na Szarą Przemszę. Coś takiego powstaje z połączenia czarnej Czarnej Przemszy oraz mętnej, nierzadko mlecznej Białej Przemszy.
