Ostatnim etapem naszej sobotniej eskapady była Mogiła, słynna z opactwa cystersów. Jest tam również bardzo słynny kościół p.w. św. Bartłomieja. Spójrzmy na mapę firmy Compass.
Wysiadając zauważyliśmy przy północnej ścianie muru okalającego opactwo lipę drobnolistną - Tilia cordata. Jej pień jest złamany, ale z boku puszczają nowe pędy.
Na początku udaliśmy się do kościoła, który tego dnia był jeszcze otwarty.
Oto krótka informacja o tej świątyni.
Światynię trudno sfotografować w całości, ale detale także są fotogeniczne.
Przerywnikiem botanicznym niech będzie ten mniszek - Taraxacum sp. sp.
Zerkam teraz z dziedzińca w kierunku prowadzącej nań bramy.
Oto kilka migawek z wnętrza.
Bardzo ciekawym dziełem sztuki jest tutaj przedstawienie św. Notburgi, najważniejszej tyrolskiej patronki służących oraz stanu chłopskiego.
Zanim przystąpiliśmy do dalszego poznawania kościoła zwróciłem uwagę na posadzkę, gdzie znajdują się płyty tak zwanych dewońskich marmurów z Bolechowic, których charakterystycznym elementem są grubo skorupowe małże z rodzaju Megalodon. W kilku wątkach byłem przekonany, że to ramienionogi.
A to już najważniejsze dzieło budowniczego świątyni, cieśli Macieja Mączki, którym jest bogato zdobiony ostrołukowy portal. Jak rzecz całą skomentował miejscowy przewodnik, bardzo dobry fachowiec zrobił to z bardzo dobrego materiału.
W drugiej części naszego spaceru udaliśmy się na teren opactwa.
Od razu powiem, że do wnętrza nie wchodziliśmy, ponieważ trwała msza. Na dziedzińcu na początku obejrzeliśmy przedstawienie Jana Pawła Ii w średnim wieku.
Patrząc pod nogi znaleźliśmy ten sam porfirowy chiński badziew, co w Niepołomicach.
Następnie podziwiamy ślad po rzece, która kiedyś tutaj płynęła.
Tutaj pod murem znajduje się, nazwę to tak roboczo, kącik patriotyczny. Poza licznymi tablicami, w tym smoleńską, zwraca uwagę pomnik ks. Jerzego Popiełuszki.
A teraz zajmiemy się zielskiem.
Z zielonego tłumu wyłuskałem kilka gatunków. Oto rzodkiewnik pospolity - Arabidopsis thaliana.
Dalej idzie gwiazdnica pospolita - Stellaria media.
Jest i jasnota purpurowa - Lamium purpureum na tle rozetki liści tasznika pospolitego - Capsella bursa-pastoris.
W świeżych nasadzeniach uwagę zwraca to drzewo. Wszystko wskazuje na to, że jest to jarząb mączny - Sorbus aria. Trochę niepokoją mnie te zaostrzone blaszki liściowe, ale i takie wizerunki tego gatunku znalazłem w sieci.
Kończąc tę wycieczkę sfotografowałem jeszcze tak zwaną lebiodę, czyli komosę białą - Chenopodium album.