Mimo niezbyt ciepłych dni ,z oporami ,ale jednak wiosna się przebija.
Przylaszczki są w pełni kwitnienia - całe połacie grądów pokryte są niebieskimi dywanami.






Kokorycz też się "wysypała" na poboczach i przydrożnych rowach - trafiło się sporo albinosów.




Na odkrytych kawałkach wilgotniejszych grądów pojawiają się "placki" zawilców, które za jakiś czas pokryją białym dywanem wielkie połacie terenu.


Między kokoryczą i zawilcami trafiają się kępy zdrojówki rutewkowatej


Na słonecznych poboczach żółci się złoć i podbiał.



Nieśmiało spod liści wygląda fiołek wonny i miodunka ćma.


A między nimi przemyka przedstawiciel fauny

A tam można zobaczyć więcej zdjęć w pełnym wymiarze:
https://www.dropbox.com/gallery/66304776/1/120415_PB?h=5fc388

B. ładne. Zapomniałeś wymienić śledziennicy skrętolistnej, a chyba jest na zdjęciach.

Pominąłem ją celowo :), bo jest wcześniejsza od wspomnianych roślin ,a występuje tak obficie i masowo ,że aż o niej "zapomniałem" - wspominałem o niej tu:
https://www.bio-forum.pl/cgi-local/board-auth.cgi?file=/7340/469983.html
a jak każda kwitnąca roślina też jest ładna :)

Jak widzę przylaszczka pospolita także w Puszczy Białowieskiej jest godna swojej nazwy.

Po tygodniu zawilce rozkwitły na całego i pokryły rowy ,przydroża i duże połacie puszczańskich grądów




między bielą zawilca gajowego żółcieją placki zawilca żółtego


żółcieją też na słonecznych zboczach rowów kępy ziarnopłonu wiosennego



no i oczywiście w pełnym rozkwicie pominięta wcześniej śledziennica skrętolistna


pojawił się w trawie mało widoczny piżmaczek wiosenny


a miodunka ćma w pełnej okazałości wychynęła spod liści


już naprawdę a nie "prymaaprylisowo" jak u Mirka pojawił się łuskiewnik różowy


w przydrożnych rowach rozkwitają pierwsze kaczeńce(knieć błotna)


nie tylko rośliny lgną do słońca



i jeszcze więcej zdjęć:
https://www.dropbox.com/gallery/66304776/1/120422_PB?h=8daba4

Trzeba przyznać, że Park Białowieski wygląda pięknie o każdej porze roku. Kiedy tam nie jestem, to zawsze zachwycam się florą i fauną, która tam się znajduje. Nigdzie indziej nie ma tego niesamowitego klimatu.

Świetne zdjęcia. Tak poza tematem jakim aparatem były robione????????

Aparat - zwykła cyfrówka i to z tych już starszych (Panasonic LUMIX DMC-TZ1), ale mnie wystarcza :) - najważniejsze że ma makro.
A zimową Puszczę można pooglądać w tym wątku:
https://www.bio-forum.pl/cgi-local/board-auth.cgi?file=/7340/545498.html

Tak spytałem, bo niektóre zdjęcia jakością dorównują lustrzance cyfrowej. Naprawdę świetne zdjęcia no i oczywiście fotoreportaż!