W drugiej części tego sobotniego wyjścia w teren pokażę kolejne dwa punkty związane z gminą Alwernia. W dalszym ciągu znajdujemy się w ścisłym centrum. To punkt nr 2 na mapie firmy Compass.
Znajdujemy się na zapleczu Muzeum Pożarnictwa. Po wschodniej stronie drogi w kierunku północnym biegnie tędy kolejny głęboki wąwóz.
Dzięki brakowi zieleniny można oglądać jego przebieg.
Wystarczy jednak spojrzeć pod nogi, aby przekonać się, że i on pełni rolę kosza na śmieci.
A nad tym wszystkim szumi bukowy las.
Zajrzyjmy teraz do samego muzeum. Omawiany wąwóz znajduje się na jego zapleczu.
Kto chciałby zobaczyć więcej może zadzwonić pod ten telefon i umówić się.
Opuszczamy Alwernię. Niedaleko muzeum można jeszcze obejrzeć takie przedstawienie św. Floriana.
Po spotkaniu towarzyskim udawaliśmy się do Trzebini Górki. Po drodze część uczestników naszej wycieczki chciała zobaczyć reklamowane przez burmistrza wywierzysko w Regulicach. Na mapie firmy Compass jego lokalizacja przedstawia się następująco.
Woda wypływa spod nasypu linii kolejowej. To charakterystyczne ujęcie pokazywałem wielokrotnie. Tutaj nie zaszła większa zmiana.
Tego dnia woda bardziej stała niż płynęła.
Nad jednym ze strumieni znajduje się drewniany mostek.
Nieopodal przepływa rzeka Regulanka.
Wróćmy jednak do samego źródła. Tym razem musieliśmy zakwestionować czystość wody, obserwując poza mchem spore nagromadzenie zielenic. To może być przypadek - źródło nie doczyściło się po zimie. Wówczas było by to zjawisko przejściowe. Najgorsze co mogło się zdarzyć to zanieczyszczenie trwałe powstałe wskutek rozwoju budownictwa jednorodzinnego powyżej źródła. W każdym bądź razie tego dnia wyglądało to tak.
Pod wpływem tego widoku nikt nie miał śmiałości napić się tej wody?