W ramach powrotu do przeszłości zatrzymajmy się na chwilę w Chrzanowie. Oto fragment mapy firmy Compass z oznaczoną trasą tego krótkiego spaceru.
Zaczynamy od ulicy Kościuszki i oglądamy ścianę najstarszej części I LO w Chrzanowie. Ten widok to już historia. Po renowacji gmachu w związku z obchodzoną w 2011 roku setną rocznicą istnienia placówki pnącza znikły.
Spoglądamy teraz na miejsce gdzie najstarsza część gmachu spotyka się w nieco młodszą.
Tutaj w ogrodzie rósł jeszcze mocno przycinany skrzydłorzech kaukaski - Pterocarya fraxinifolia.
Na złączeniu gmachów zielony chmiel zwyczajny - Humulus lupulus znakomicie kontrastuje z przebarwionymi winobluszczami - Parthenocissus obojga gatunków. Wszak doszedł jeszcze zaroślowy - Parthenocissus inserta
Jesteśmy teraz przy ulicy Focha. Tutaj ścianę kolejnego budynku ozdabia winobluszcz japoński - Parthenocissus tricuspidata.
Oto zbliżenie jego liści.
Spójrzmy teraz na jego owoce. Podobno są trujące.
Oto ostatnie ujęcia tego gatunku. Przypominam sobie, że kiedyś, jakaś pani poprosiła nas o oznaczenie tajemniczego dłoniastego liścia, raczej tego gatunku, ale wszyscy mocno się gimnastykowaliśmy w temacie jaki to klon.
A teraz przyjrzyjmy się bardzo dokładnie dalii z grupy odmian pomponowych.
A to już okazała jemioła - Viscum album na jarzębinie - Sorbus aucuparia. Proszę sobie wyobrazić, że ta kiść wciąż jest na tej gałęzi. Drzewo, rosnące przy bardzo ruchliwej ulicy Oświęcimskiej jest już prawie suche. Żyje tylko sektor z jemiołą.
A teraz będzie nieco dłuższa sesja z niecierpkiem drobnokwiatowym - Impatiens parviflora. Jak widać gatunek jest łatwy do zapamiętania.
A teraz zaplecze jednego z pobliskich domów jednorodzinnych, który też jest oblegany przez winobluszcz pięciolistkowy - Parthenocissus inserta.
A na zakończenie coś smacznego, czyli prawdziwa winorośl - Vitis vinifera.