W drugim odcinku tego trzebińskiego serialu przyjrzymy się dokładniej dwum środkowym stawom z ich ciągu znajdującego się w dolinie Rybnej. Na mapie firmy Compass trasa ta jest oznaczona kolorem jasnoniebieskim.
Jesteśmy na grobli oddzielającej dwa stawy. Tutaj widzimy zbiorowisko z trzcinnikiem piaskowym porastające ten z nich w którym woda bywa najczęściej przez miesiąc w roku. Oczywiście trudno takie zbiorowisko kwalifikować jako murawę kserotermiczną, jako uczynili projektanci parku.
Spoglądamy teraz na staw w którym woda bywa prawie zawsze. Przed nami za skarpą skrywa się Balaton.
W tej okolicy wśród byle jakich traw napotkamy kozłek lekarski - Valeriana officinalis.
Dla odmiany na skarpie za którą skrywa się Balaton rządzi jeżyna popielica - Rubus caesius.
Pomiędzy nią znajduje się spora domieszka pokrzywy zwyczajnej - Urtica dioica oraz pojedyncze kępy nawłoci kanadyjskiej - Solidago canadensis.
Ruszam teraz w kierunku północnym ledwo widoczną ścieżką pomiędzy Balatonem a stawem. Wśród traw rządzi trzcinik piaskowy - Calamagrostis epigeios.
Oczywiście flora tego miejsca jest nieco bardziej bogata. Oto bylica pospolita - Artemisia vulgaris.
Jednakże, jak widać, trzcinnik piaskowy - Calamagrostis epigeios rządzi.
Dopiero od niedawna pojawiły się warunki dla inwazji lekkonasiennej brygady pod postacią sosny zwyczajnej - Pinus sylvestris.
w tej okolicy znajduje się ścieżka biegnąca stromo na szczyt skarpy. Tym razem ją ignoruję i podążam dalej na północ.
Ścieżka biegnąca pomiędzy skarpą a stawem staje się coraz mniej wyraźna. Taflę wody przesłania łan trzciny pospolitej - Phragmites australis.
Bliżej kolejnego stawu pojawiają się sosny zwyczajne - Pinus sylvestris mające nieco ponad pięć lat.
Przed nami kolejny staw, który tak naprawdę zamienił się wskutek bardzo wieloletnich zaniedbać w łęg wierzbowy. Na razie na pierwszym planie widzimy brzozę brodawkowatą - Betula pendula oraz zdziczałą gruszę domową - Pyrus communis.
Dotarłem już do południowo-zachodniego narożnika stawu który zamienił się w łęg.
Ponieważ jak zauważyłem, nie było w nim wody, postanowiłem odbyć krótki spacer po jego dnie. Aby zrealizować swój cel musiałem przedrzeć się przez łan nawłoci kanadyjskiej - Solidago canadensis.
Kolejny pas przemijającej zieleni stanowił sadziec konopiasty - Eupatorium cannabinum.
Dalej, na dnie rządziła pokrzywa zwyczajna - Urtica dioica.
Trafił się również kosaciec żółty - Iris pseudoacorus.
Z traw prym wiedzie mozga trzcinowata - Phalaris arundinacea.
A to już drzewostan wierzbowy.
W jego cieniu trafił się łan trzciny pospolitej - Phragmites australis.
Idziemy dalej przedzierając się przez klasyczny zestaw roślin, czyli dopiero co wymienione gatunki.
Wchodzimy pomiędzy wierzby.
Krzewy zagęszczają się. Wśród nich pojawia się dziki bez czarny - Sambucus nigra.
Dalej idzie leszczyna - Corylus avellana.
Do tego towarzystwa dołączył również jesion amerykański - Fraxinus americana.
W sumie jest dość dziko.
Większość drzew to wierzba biała - Salix alba.
Opuściłem na chwilę nieckę stawu.
Na grobli znalazłem chrzan zwyczajny - Armoracia rusticana porażony przez bielika - Albugo candida.
W niecce stawu najważniejsze są kępy turzycy Carex elongata.
Jest także kolejne skupisko kozłka lekarskiego - Valeriana officinalis.
Bardzo malowniczo prezentowała się rozeta ostrożnia błotnego - Cirsium palustre.