Po przejściu na drugą stronę Chechła ruszyłem do lasu znajdującego się na jego prawym, północnym brzegu. W tym odcinku dojdziemy do stawu i obejdziemy go od wschodu. Zerknijmy od razu na mapę firmy Compass.
Na wschód od linii obwodnicy przecinającej las dominują brzozy brodawkowate - Betula pendula oraz sosny zwyczajne - Pinus sylvestris.
Po zachodniej stronie drzewostan jest zbliżony. Pojawia się więcej gatunków liściastych w tym olsza czarna - Alnus glutinosa oraz dąb czerwony - Ouercus borealis var. Maxima. Widoczne obniżenie to fragment byłego koryta rzeki. Prześwituje ono jako zielonkawy pasek.
A to już spojrzenie na starorzecze Chechła w kierunku wschodnim. Chociaż regulacja rzeki miała miejsce w latach czterdziestych ubiegłego wieku wciąż nie pojawiły się tutaj drzewa.
Idę tym samym starorzeczem w kierunku zachodnim. Póki co bez zmian.
W miejscach pozbawionych trawy dominuje jaskier rozłogowy - Ranuculus repens.
Występuje tutaj w towarzystwie bądź to kościenicy wodnej - Myosoton aquaticum, bądź to gwiazdnicy gajowej - Stellaria nemorum.
A poza tym bez zmian.
Ponownie pojawiam się nad brzegiem uregulowanej rzeki.
Z racji bliskości obwodnicy woda w rzece jest mętna.
Między rzeką a krawędzią lasu biegnie wyraźny szlak wydeptany przez zwierzynę.
Właściwy las znajduje się na bardzo wysokiej skarpie.
Bliżej brzegu rzeki znajdziemy zarośla wierzbowe.
Woda w rzece w dalszym ciągu jest mętna.
Ponownie spoglądamy w stronę krawędzi lasu. Na jego skraju dostrzegamy skupisko nawłoci kanadyjskiej - Solidago canadensis.
W dalszym ciągu pomiędzy krawędzią lasu a rzeką znajdujemy starorzecze.
Zbliżam się już do mostu, który pełni tutaj rolę przeprawy dla pieszych.
Jak widać tego dnia czeremcha amerykańska - Padus serotina wciąż miała zielone liście.
A do mostku jest blisko, coraz bliżej.
Pomiędzy trawami znajdziemy jeszcze malinę właściwą - Rubus idaeus.
Wkraczam teraz na wysoką skarpę.
Zbliżam się do południowej krawędzi stawu.
W tej okolicy jest on silnie zarośnięty trzciną pospolitą - Phragmites australis.
W części południowej odsłania się jeszcze fragment tafli wody.
Staw to zatopiona piaskownia.
W nadbrzeżnych zaroślach znajdujemy nerecznicę szerokolistną - Dryopteris dilatata.
Jest też siewka dębu czerwonego - Quercus borealis var. Maxima.
Ponownie wchodzimy na wysoki brzeg.
Znajdujemy tutaj także niezbity dowód na to, że okolica jest odwiedzana.
A to już las na wschodnim brzegu stawu. Jak widać biegnie tędy ścieżka rowerowa.
Mamy tutaj wyraźny kontrast dwu zbiorowisk roślinnych na dwu siedliskach.
Póki co skupiam się na piasku. Oto zbiorowisko z dominacją skalniczka siwego - Rhacomitrium canescens.
A tak w tej okolicy wygląda on oraz desantujące pomiędzy jego płatami sosny zwyczajne - Pinus sylvestris.
Plaża w sezonie letnim jest bardzo uczęszczana. Być może dlatego sukcesja roślinności napotyka tutaj na wyraźne opory.
Pewną osobliwością jest korzeń tej sosny zwyczajnej - Pinus sylvestris.
I tak dotarliśmy do północnego skraju stawu.
Oczywiście poszukiwałem tutaj również grzybów pasożytniczych, ale bezskutecznie.