Owoce k. amurskiego Phellodendron amurense) widziałem i wąchałem - wszystko się zgadza na 100% - chyba, że to owoce innego korkowca, bo jest ich ok. 10 gat.
Drzewa nie widziałem, ale literaturze jest: "... liście rozwijają się późno, w jesieni wcześnie żółkną, i opadają (IX)..." więc też jakby podchodziło :-)
2004.10.22 08:04
Ewa 1
Dziękuję za potwierdzenie.
Syn szykuje zielnik do szkoły, i szuka w okolicy ciekawych gatunków.Mamy już wiązowca zachodniego,jakąś odmianę głogu o dużych owocach, wyjątkowo długich , gładkich kolcach i nie postrzępionych liściach (nie znamy nazwy),no i wszystkie gatunki krajowe drzew i krzewów, przynajmniej te częściej rosnące w parkach, ogrodach i w lesie.
Potwierdzam, że to jest korkowiec amurski. Znam je osobiście.