10 października ubiegłego roku pokazałem takie oblicze skansenu w Wygiełzowie -
https://www.bio-forum.pl/cgi-local/board-auth.cgi?file=/3280/385513.html Teraz pokazałem się tutaj po raz pierwszy od tamtego czasu. Tym nie mniej spójrzmy na mapę firmy Compass z zaznaczoną lokalizacją tej instytucji.
Tego dnia na początek wziąłem udział w otwarciu wystawy lamp naftowych a następnie, zanim rozpoczęła się zasadnicza impreza zająłem się dokumentowaniem lokalnej flory. Tak teraz wygląda budowany amfiteatr.
Świeże wykopy zostały po części skolonizowane przez różnorodne zielsko.
Poza komosą białą - Chenopodium album rozpoznałem tutaj gwiazdnicę błotną - Stellaria palustris. W każdym bądź razie jak na Stellaria graminea to jest ona zbyt krępa.
Łan zielska był dość obiecujący, chociaż ubogi w gatunki.
Między innymi spotkałem tutaj dymnicę - Fumaria officinalis.
A oto chora, bo porażona przez Peronospora chenopodii komosa biała - Chenopodium album. W tle łodyga zdrowego tasznika - Capsella bursa-pastoris.
Skarpa zbudowana z piaskowca arkozowego była silnie pobrużdżona.
A oto widok ogólny miejsca, gdzie jak mi wiadomo można będzie palić ogniska.
Od północy teren ten graniczy z głębokim wąwozem, który kiedyś uznałem za samodzielną powierzchnię badawczą. Trzeba będzie dobrze sprawdzić to miejsce w przyszłości no i ustalić gdzie teraz przebiegają jej granice. Podobnie ma się problem ze skansenem. Zanim go rozbudowano, tereny na wschód od niego uznawałem za odrębna powierzchnię badawczą i tego będę musiał się jakoś trzymać.
A oto już tłum gromadzący się w okolicy sceny, gdzie do tej pory odbywają się występy. To będzie prawdopodobnie ostatni raz.
I ja tam byłem oraz co nieco przekąsiłem. A poza tym zwróciłem uwagę na tę zielonkawą strzechę. Początkowo wydawało mi się, że to mchy.
Okazało się, że są to porosty, a dokładniej chrobotki - Cladonia.
A oto dokładna lokalizacja tego ciekawego zbiorowiska.
Tutaj mamy prawdopodobnie dwa gatunki
Poza chrobotkami była też pustułka pęcherzykowata - Hypogymnia physodes, chociaż kto ją tam wie.
A wracając do chrobotków. Oto okazy o lejkowatych podecjach.
Teraz gatunek przypominający Cladonia floerkeana lub Cladonia coccifera
Kolejnym gatunkiem jest być może Cladonia pyxidata lub też Cladonia coccifera.
A tutaj mamy prawdopodobnie Cladonia coniocraea.
Oczywiście nie jestem tutaj niczego pewien, ale gdyby ktoś był bardzo zainteresowany, to jest możliwe zebranie próbek. A na razie na zakończenie widok na gałązkę jarzębiny - Sorbus aucuparia.