Kolejnym odwiedxzanym obiektem tego majowego dnia był las położony na północ od Długoszyna. Jak wynika z mapy firmy Compass miejsce to nazywa się Pasternik. Oczywiście zawsze trzeba liczyć się z tym, że nazwa może odnosić się do pobliskiej zabudowy, zamiast lasu.
Oto ulica Stefana Batorego, czyli droga do Sosnowca
Tak z tej okolicy prezentuje się przylegająca do lasu dolina Koziego Brodu.
W rzece, która tutaj jest wpuszczona w kanał, znajduje się płyn optycznie czysty.
Na jakość cieczy ma wpływ zjawisko zwane przerzutem pomiędzy zlewniami. Oto jeden z takich dopływów.
W nadbrzeżnych zaroślach rośnie rukiewnik wschodni - Bunias orientalis.
Wśród jego kwiatów czaił się pająk kwietnik namiastek - Misunema vatia.
Tego dnia kwitły sosny - Pinus sylvestris. Te drzewa dominują w tym lesie.
Droga, która poszedłem była bardzo wygodna.
Po bokach w zaroślach znajdowały się płaty podagrycznika - Aegopodium podagraria.
A oto kilka widoków drzewostanu z tej okolicy.
W runie lasu znalazlem pięciornika piaskowego - Potentilla arenaria.
Był też jakiś mniszek - Taraxacum sp. sp.
W środku lasu krzewów jest zdecydowanie mniej.
Na niektórych drzewach znajdują się swoiste piętna śmierci.
Tutaj w runie pojawił się płat konwalii majowej - Convallaria maialis.
Interesującym znaleziskiem grzybowym był okaz sałatnika leśnego - Mycelis muralis porażonego przez Puccinia Opizii.
Idziemy dalej. Oto klasyczny przedstawiciel kenofitów, czyli kolczurka klapowana - Echinocystis lobata.
Tu i ówdzie natrafiałem na dziwne wykopy. Są to albo to miejsca po dołowanych drzewkach albo coś po ćwiczeniach wojskowych.
Las w dalszym ciągu specjalnie się nie zmienia. Żartobliwie takie zbiorowisko opisuję jako bór niezbyt świeży.
Tu i ówdzie zakwitały poziomki - Fragaria vesca.
Tu i ówdzie walały się śmieci, ale w porównaniu z tym co oglądaliśmy w innych miejscach tutaj panował porządek.
Były też pozostałości instalacji przemysłowych.
Kiedy w końcu doszedłem do ulicy Batorego znalazłem płat wilczomlecza sosnki - Euphorbia cyparissias z okazami porażonymi przez Aecidium euphorbiae.
Bliskość drogi "usprawiedliwia' również obecność tej opony.
W tym momencie podsumowałem swój zbiór i poczułem pewien niedosyt. Dlatego ponownie zagłębiłem się w las chociaż drzewostan nie wyglądał zachęcająco, szczególnie pod kątem obecności potencjalnych żywicieli grzybów pasożytniczych.
Bliżej torów las przecina linia energetyczna.
W tej części drzewostan staje się młodnikiem.
Oto dowód na to, że linia kolejowa jest blisko.
Tutaj znalazł się płat zdrowej rogownicy pięciopręcikowej - Cerastium semidecandrum.
Były też większe płaty pięciornika piaskowego - Potentilla arenaria
Jednakże najbardziej ucieszyłem się ze znalezienia chorego rzeżusznika piaskowego - Cardaminopsis arenosa. Pomimo pospolitości żywiciela występująca na nim Peronospora cardaminopsidis trafiła mi się dopiero trzeci raz.
Po raz pierwszy znalazłem ten organizm grzybopodobny w 1992 roku w Bukownie a po raz drugi w 1994 roku Chrzanowie.