Kolejna migawka z centrum miasta. Okolica kościoła i miejsca gdzie Plac św. Jana przechodzi w ulicę św. Barbary. Tutaj na niewielkim skwerku znajduje się pomnik księdza Stojałowskiego. Pokazywałem już tę okolicę kiedy prezentowałem występującego w tym miejscu piaskowca macierzankowego. Tak wygląda ulica i fragment kościoła.
Oto i pomnik księdza. Wykonano go z lokalnego dolomitu diploporowego.
Patrząc z góry na skwerku od strony ulicy znalazłem to. Z ulicy nie było widać.
Wśród roślin zielnych dominowała rogownica pięciopręcikowa - Cerastium semidecandrum. Sprawdziłem wiele osobników, ale wszystkie były zdrowe. Potencjalnym grzybem pasożytniczym jest tutaj Peronospora paula.
Powyżej pomnika znajduje się trawiasty skwerek oraz kawałek żywopłotu. Tutaj żerował gołąb grzywacz.
Kolejną rośliną zielną w obrębie trawnika był przetacznik bluszczykowy - Veronica hederifolia. I on był zdrowy, a mogła go porażać Peronospora arvensis.
Żywopłotem specjalnie się nie interesowałem.
A oto skarpa po drugiej stronie ulicy. tutaj na murku rośnie piaskowiec macierzankowy - Arenaria serpyllifolia. Jest też jeden osobnik rogownicy pięciopręcikowej.
Zasadniczo rogownica rządzi.
Gęsto upakowany piaskowiec macierzankowy - Arenaria serpyllifolia tylko się zielenił.
W szczelinie murku usadowił się mniszek - Taraxacum sp. sp.
W innym miejscu zakwitł przetacznik polny - Veronica arvensis. Porażała go Peronospora agrestis.
Właściwie powinienem się cieszyć bo to tego dnia była jedyna chora roślina którą znalazłem w tym miejscu. Niestety już ją stąd mam.