Tego dnia odwiedziłem centrum miasta. Zasadniczo nie było zbyt ciekawie. Odwilż dopiero się zaczęła. Tym nie mniej w trzech punktach zrobiłem kilka zdjęć. Na początek mapa firmy Compass.
W punkcie pierwszym w okolicy kościoła w rejonie skrzyżowania ulicy Plac świętego Jana z ulicą Świętej Barbary udokumentowałem kilka kawałków szerego dolomitu w budunku, którego ściana wzniesiona jest głównie z lokalnych wapieni. Skała na strukturę brekcji.
Był też fragment laminowanego wapienia, który uległ erozji już około 220 milionów lat temu, kiedy stanowił część twardego dnia morskiego w dolnych warstwach gogolińskich. Zerodowany fragment jest obsypany licznymi członami liliowców. Tak ten kamień jest osadzony w murze.
A tak zapewne spoczywał na dnie morza jako część jego dna.
A teraz trochę lipy drobnolistnej z placu przed szkołą nr 1 im. Tadeusza Kościuszki. Na mapie to ciemnoniebieska kropka.
Kolejne zdjęcia wykonałem w rejonie ulicy Zacisze w miejscu oznaczonym fioletową kropką. Na początek kuklik pospolity - Geum urbanum.
Dalej idzie glistnik jaskółcze ziele - Chelidonium maius, który wyrósł w butwiejącym pniaku.
Ostatnie dwa zdjęcia to zmrożone owoce śnieguliczki - Symphoricarpos albus
Tym razem poza walorem dokumentacyjnym zależało mi na pewnej nucie artyzmu.