Kontynuujemy nasz wiosenny marsz. Spójrzmy na mapę firmy Compass. Będziemy podążać wzdłuż zielonej trasy.
Pójdziemy wyraźnym obniżeniem. Zza lasu wyłania się hałda zakładu wapienniczego w Płazie.
Przed wejściem do lasu minęliśmy kamienny dom.
Na skraju lasu znajdowała się mocno sponiewierana sosna opleciona winobluszczem -
Parthenocissus.
Bardzo szybko dotarliśmy do rzeki. Przekonaliśmy się, że zbliża się wiosna, skoro zakwitła śledziennica skrętolistna -
Chrysosplenium alternifolium.
Oto już nurt Starej Wody. Tego dnia w okolicy źródła rzeka miała bardzo dużo wody.
Rzeka, jak to rzeka nic ciekawego. Dla odmiany w jednym z opuszczonych domów trafił się kolejny ciekawy kamień.
Drugi kamień posiadał nacieki grzybkowate.
Inny ciekawy kamień to wapień komórkowy o strukturze nazywanej domek z kart.
I wreszcie wyraźny dowód na to, że było co najmniej przedwiośnie. Kwitnie leszczyna -
Corylus avellana.
Ponieważ woda w dolinie Starej Wody mogła pochodzić z odwadniania kamieniołomu poszliśmy w górę rzeki.
Jesteśmy już przy wylocie rury z której woda zasila rzekę.
A oto ów prawie wodospad.
Po obejrzeniu tego miejsca poszliśmy w dół. Patrząc z rejonu hałdy widzieliśmy, że woda w Starej Wodzie jeszcze była.