Tego dnia odwiedziłem miasto rządzone jeszcze przez Grzegorza O. Odwiedziłem naszą mysłowicką redakcję w celu zdobycia materiałów do kolejnych artykułów, no i przy okazji uzupełnić swój zbiór grzybów pasożytniczych. Na początku, przy ulicy Wojska Polskiego zwróciłem uwagę na okazały buk zwyczajny - Fagus sylvatica, do którego dobudowano blok. W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że drzewo zostało zablokowane.
Następnie poszukałem dębów, ponieważ redakcyjna koleżanka zauważyła leżące na chodniku żołędzie, ale nie potrafiła zlokalizować drzew, z którego by one spadły. Dęby, bardzo okazałe, znalazłem bez trudno wzdłuż uliczki pomiędzy miejscowym Liceum Ogólnokształcącym a szpitalem. Jest to dąb czerwony, jak dla mnie Quercus borealis var. Maxima.
Drzewa mają się tutaj doskonale, o czym świadczą liczne siewki.
Są tutaj również klony zwyczajne - Acer platanoides.
A kasztanowiec zwyczajny - Aesculus hippocastanum miał jeszcze zielone liście. Co ciekawe nie było na nich śladów bytności szrotówka kasztanowiaczka oraz mączniaka Erysiphe flexuosa.
Kolejną część zdjęć wykonałem w otoczeniu Urzędu Skarbowego.
Otaczają go okazałe krzewy jałowca wirginijskiego - Juniperus virginiana w formie męskiej oraz żeńskiej.
W tym szpalerze zidentyfikowałem również niezbyt wysokie drzewko świerka białego - Picea glauca.
W drodze do przystanku autobusowego zauważyłem całkiem ładny okaz mleczu zwyczajnego - Sonchus oleraceus.
Z rodziny astrowatych całkiem dobrze wyglądała jeszcze żółtlica owłosiona - Galinsoga ciliata.
Z grzybów w tej okolicy trafiła mi się śnieguliczka porażona przez mączniaka - Erysiphe symphoricarpi. W stosunku do pospolitości żywiciela ten północnoamerykański grzyb w mojej okolicy wciąż jest rzadki.
W chwilę po dokonaniu zbioru podjechał autobus i pojechałem dalej. Na celowniku były Kosztowy.