Dziesiątego września udało mi się po wielu trudach otworzyć wystawę poświęconą bocianowi białemu. Więcej na ten temat zamieszczę w dziale towarzyskim, ale jest rzeczą zrozumiałą, że nie miałem zbyt dużo czasu na dokumentowanie sytuacji z pierwszych dni września. Jednakże idąc do pracy tego dnia uchwyciłem przy ulicy Sokoła ciekawą pajęczynę na świerku kłującym - Picea pungens. Budynek w tle to dom rodziny Mazarakich.
Ranek był mglisty, co bardzo podkreślało niesamowity charakter tej sytuacji.
Nieco dalej w parku wciąż tryskała fontanna. Tak wyglądała zza gałęzi wierzby płaczącej - Salix alba "Tristis".
Kolejnym, ciekawym widokiem był ten kontrast pomiędzy żywo zieloną gałęzią kasztanowca - Aesculus hippocastanum z płaczącym bukiem - Fagus sylvatica "Pendula" w tle.
W sumie niewiele zdjęć, ale mam nadzieję, że się spodobają.